Budują monitoring
Z zapisu monitoringu policja na zawsze potrafi ustalać sprawców. Nie ustalono dotąd tych, którzy powybijali witraże w oknach kościoła.
Do końca grudnia tego roku Żabianka ma doczekać się profesjonalnalnego monitoringu z podłączeniem do Policji. Przetarg na jego budowę wygrała go firma SPRINT, a inwestorem jest miasto Gdańsk. Teraz ważne jest, aby kamery zostały zainstalowane w najbardziej potrzebnych miejscach.
Rozbudowa ta dotyczy głównie osiedla Żabianka, na terenie której miasto zainstaluje 5 kamer obrotowych w rejonach – skrzyżowanie ulic Gospody i Pomorska, Gospody i Husytów oraz Gospody i Rybacka, a także na ul. Subisława przy wejściu na przystanek SKM Żabianka oraz na deptaku na wys. ul . Śztormowej. Ponadto zainstalowana zostanie kamera obrotowa w rejonie ul. Jelitkowskiej przy wejściu głównym do parku nadmorskiego, na skrzyżowaniu ul. Chłopskiej i Piastowskiej oraz w parku Reagana na Przymorzu. W ramach tych inwestycji zbudowane zostaną kanalizacje teletechniczne i magistrale światłowodowe, które pozwolą na połączenie instalowanych kamer ze studiem lokalnym miejskiego monitoringu wizyjnego z Komisariatem V Policji. Dodatkowo do systemu miejskiego monitoringu wizyjnego włączonych zostanie pięć kamer obrotowych SM Osiedle Młodych z rejonu budynków nr 82,86,96 i 94 przy ul. Pomorskiej. To również wymaga zbudowania nowych łączy światłowodowych. Całość zadania wraz z dofinansowaniem z Rady Osiedla Żabianka kwotą 10 tys. zł kosztować będzie miasto ok. 550 tys. zł.
– Termin zakończenia całego projektu jest planowany na koniec grudnia tego roku – informuje nas Małgorzata Szymańska z Zarządu Rady Osiedla Żabianka. – Urzędnicy obiecują, że nasze sugestie odnośnie dodatkowych kamer zostaną wzięte pod uwagę i jest bardzo prawdopodobne, że będą oszczędności pozwalające na te dodatkowe kamery. Pytaliśmy również o możliwość podłączenia monitoringu do Straży Miejskiej i otrzymaliśmy zapewnienie, że to jest oczywiste, że zapisy z kamer będą zarówno w Straży jak i w Policji.
Według ustaleń Rady Osiedla jest wiele miejsc które wymagają kamer, aby poprawić bezpieczeństwo, jednak do tych najbardziej należy zaliczyć: ulicę Pomorską na wysokości bloku nr 18, przejście dla pieszych – to bardzo uczęszczane miejsce, chyba najbardziej narażone na wypadki, są tam sklepy, przystanek autobusowy i bardzo uczęszczane przejście dla pieszych. Rada uważa, że drugim takim miejscem jest deptak na wysokości „lasku” za blokiem Pomorska 18 a – największy na osiedlu plac zabaw dla dzieci, bardzo uczęszczany szlak pieszy, miejsce rekreacji mieszkańców. Potem wylicza skrzyżowanie ulic Rybackiej i Subisława, nowo wykonane przejście (kładka) do Sopotu.
– Naturalnie to tylko nasze sugestie, ale uważamy, że do miejsca newralgiczne – mówi Małgorzata Szymańska.
Miasto jedną z kamer zamierza ustawić przy placu zabaw dla dzieci. Rada uważa, że to nieporozumienie. Nigdy o to nie wnioskowała do miasta.
– Do mnie osobiście nikt, ale do Wydziału Programów Rozwojowych tak, wnioskowano – wyjaśnia Jerzy Ból z UM Gdańska. – Osobiście na prośbę Wydziału Programów Rozwojowych UM Gdańska sprawdzałem w terenie, czy jest taka możliwość, żeby jedną z kamer SP ustawić tak, aby patrzyła ona na plac zabaw.
– My nie wnioskowaliśmy o objęcie monitoringiem placu zabaw o którym Pan mówi pan Ból, a wprost przeciwnie uważamy, że są bardziej newralgiczne miejsca, które w pierwszej niż ten plac kolejności powinny zostać objęte monitoringiem.
(tg)