Spór o Fantazję
Po czterech latach nastały problemy… (t)
Czy za sprawą Spółdzielni Mieszkaniowej Ujeścisko wkrótce zniknie przedszkole Fantazja, prowadzone od blisko czterech lat przy ul. Płockiej 4 na gdańskim Ujeścisku? Wszystko wskazuje na to, że sprawa jest już przesądzona, bo placówkę, którą dziś zarządza prywatny właściciel, chce przejąć spółdzielnia.
Cztery lata temu Piotr Tomaszewski, właściciel firmy ABM Poland z Gdańska, w opuszczonym, zrujnowanym trzypiętrowym budynku po kotłowni przy ul. Płockiej 4 zobaczył świetny interes. Zawarł ze SM Ujeścisko umowę na 10-letnią dzierżawę, w zamian za co miał gruntownie odremontować budynek. Chętnych do podnajęcia od niego lokali o łącznej powierzchni 750 m kw. nie brakowało. I tak szybko ulokowało się tam centrum fitness, szkoła językowa i przedszkole. Spółdzielnia jednak chce rozwiązać umowę z dzierżawcą. Szkoła i fitness nie mają się o co martwić, jednak prywatne przedszkole najprawdopodobniej zniknie.
Wszystko wskazuje na to, że niejasny konflikt między spółdzielnią, dzierżawcą i właścicielem prywatnego przedszkola Fantazja skończy się sukcesem spółdzielni.
Żeby spróbować go zrozumieć trzeba cofnąć się do 2008 r., kiedy Piotr Tomaszewski podpisał umowę na dzierżawę budynku z poprzednim zarządem spółdzielni. – Jeszcze cztery lata temu obiekt przy ul. Płockiej to była ruina, w której pomieszkiwali bezdomni, a teraz jest to elegancki budynek, którego remont kosztował mnie ok. pół mln zł – mówił dziennikarzom Tomaszewski, właściciel firmy ABM Poland.
W międzyczasie władze SM Ujeścisko się zmieniły, konflikt byłego prezesa SM Waldemara Pękalskiego z obecnym Grzegorzem Harasymiukiem skończył się w sądzie, o czym można przeczytać np. na blogu spółdzielni www.spoldzielnia-ujescisko.blog.onet.pl. I zaczęły się problemy z dzierżawą.
– Spółdzielnia chciałaby zagarnąć ten budynek dla siebie po kosztach. Już 1,5 roku temu doprowadziła do dołączenia aneksu do umowy, który skracał czas dzierżawy z 10 do 7 lat. Teraz sytuacja się powtarza, tyle, że zarząd chce mnie wyrzucić jeszcze szybciej – mówi Tomaszewski.
Andrzej Marcinowski, członek zarządu SM Ujeścisko nie ukrywa, że powodem rozstania się z ABM Poland są kłopoty finansowe firmy.
– Raz nie zapłaciliśmy spółdzielni na czas faktury w wysokości 618 zł. Należność ta już dawno została uregulowana, ale spółdzielnia nie odpuszcza – odpiera zarzut Tomaszewski.
Wraz z pozbyciem się ABM zniknie przedszkole Fantazja prowadzone przez państwa Romanowskich. – W zeszłym roku spółdzielnia przeprowadziła za naszymi plecami przetarg na prowadzenie przedszkola. Wygrała go pani prowadząca punkt przedszkolny [o nazwie „Zielono Mi” na Oruni – przyp. red]. Byliśmy tym mocno zdziwieni. W sierpniu dostaliśmy informację, że musimy opuścić przedszkole, bo poprowadzi je ktoś inny – mówi Grzegorz Romanowski, właściciel Fantazji.
Spółdzielnia jednak z rozstrzygniętego przetargu nic sobie nie robiła. – Rozstrzygnięty przetarg na operatora przedszkola nie przesądza o tym kto będzie je prowadzić. Otrzymaliśmy wówczas bardzo atrakcyjną ofertę, jednak wciąż analizujemy czy nie taniej będzie jeśli sami poprowadzimy placówkę – mówił Marcinowski.
W międzyczasie pojawiła się propozycja kolejnego przetargu. – Byliśmy na spotkaniu z prezesem, który mówił, że będzie kolejny przetarg i jak chcę, mogę wziąć w nim udział, może wygram – kontynuuje Romanowski. – Zaproponowałem więc żeby przetarg przenieść do niezależnej kancelarii adwokackiej, albo przynajmniej żeby uczestniczył w nim niezależny notariusz – usłyszałem, że nie ma takiej możliwości i nie ma podstaw by tak robić. Przetarg ma więc być wewnątrz spółdzielni. Kiedy dowiedziałem się, że prezes jest współwłaścicielem dwóch przedszkoli w Gdańsku to wszystko stało się dla mnie jasne.
Grzegorz Harasymiuk jest współwłaścicielem dwóch przedszkoli Martolandia – we Wrzeszczu i na Morenie.
– Nie ma znaczenia to, że prezes Harasymiuk jest współwłaścicielem dwóch przedszkoli w Gdańsku, to nie on będzie prowadzić placówkę na Płockie j- mówi Marcinowski. -Zapewniam, że przedszkole tu zostanie, tyle że najprawdopodobniej będzie prowadzone przez naszą spółdzielnię. Jesteśmy w trakcie analizy kosztów. Na dzień dzisiejszy przedszkole Fantazja jest bardzo drogie, do tego sporo jego podopiecznych jest spoza naszej spółdzielni.
Przeczuwając swój niepewny los na Płockiej właściciel Fantazji otworzył dwie filie – w Gdańsku i Gdyni. Jednak strata tego na Ujeścisku to dla niego poważny cios. – Do naszej placówki chodzi 70 dzieci, prowadzimy już przedszkole czwarty rok. Nie ma ani jednej skargi w Urzędzie Miasta. Przedszkole prowadzimy od zera, przy ogromnym nakładzie finansowym. A teraz, kiedy interes wreszcie się rozkręcił, ktoś chce przyjść na gotowe – dodaje Romanowski.
Jak skończy się sprawa dzierżawy budynku na Płockiej? Właściciel ABM z niepewnością patrzy w przyszłość. – Spółdzielnia może wypowiedzieć mi umowę dzierżawy, jednak wówczas musi mi zwrócić koszty inwestycyjne. Póki co robi wszystko, bym tych pieniędzy nie zobaczył. Zastanawiałem się nawet czy pójść z tym do sądu, ale kiedy usłyszałem, że sprawa może trwać latami, więc odpuściłem – mówi Tomaszewski.
(t)