Zgodnie z tradycją…

chor

chor
Chór podczas jednego z koncertów                                                            (fot. A. Zdobych)

Zgodnie z tradycją, lecz w nowym, szerszym gronie chórzystów, wspominaliśmy kolejną 6. rocznicę śmierci pierwszego dyrygenta chóru „Cantamus Reginae” – śp. Andrzeja Bocheńskiego.
Odbyła się uroczysta msza św. w kościele p. w. św. Jadwigi Królowej, której oprawę muzyczną przygotował chór im. A. Bocheńskiego pod dyrekcją Bogny Swiłło wraz z „ rodzinną scholą”, uzupełnioną przez organistkę Paulę Ptach–Dembską. Dla przywołania szczególnej pamięci o byłym dyrygencie usłyszeliśmy utwór instrumentalny skomponowany przez p. Paulę – VIII stacja Drogi Krzyżowej.
Wykonał go kwartet w składzie: organy – Paula Ptach – Dembska, skrzypce I – Adam Modrzejewski, skrzypce II – Marta Kalisiak, altówka – Karol Jurewicz.
Po mszy św. chórzyści i przyjaciele z chóru Politechniki Gdańskiej zgromadzili się wokół grobu śp. pamięci Andrzeja Bocheńskiego, gdzie również popłynęły dźwięki ulubionych Jego utworów. Spełniły się dalsze słowa wiersza Charlesa Peguy’a: „ Życie ma to znaczenie, jakie zawsze miało. Nić nie jest przerwana.”. Gdyż jednakowo odczuwaliśmy: „Wciąż jestem tym, kim dla was byłem.”
– Tego dnia swą wdzięczność wyraziliśmy pięknymi kwiatami, zarówno dawnemu jak i nowemu dyrygentowi – mówią chórzyści. – Od dwóch lat bowiem śpiewamy i rozwijamy się pod batutą Bogny Swiłło, której szerokie wykształcenie muzyczne pozwala na pełne uczestnictwo w liturgii. Z radością witamy też wśród nas wielu nowych chórzystów przyczyniających się do lepszego brzmienia chóru. Zauważył to ks. proboszcz Marek Adamczyk podczas Triduum Paschalnego, wskazując na wysoki poziom oprawy muzycznej. Przed nami kolejne wielkie wydarzenie w parafii, czyli konsekracja kościoła, która odbędzie się 8 czerwca 2015 r. podczas uroczystości odpustowych. Jest więc jeszcze czas, by dołączyć do nas: do sopranów, altów, tenorów i basów.