Życie w bólu, czyli pomóżmy Karolowi

Karol Celiński, uczęszczał do Szkoły Podstawowej nr 17 w Gdańsku, jak każdy uczeń cieszył się na wakacje, odpoczynek, zabawę. Niestety lipiec 2017 okazał się tragiczny… Chłopiec wybrał się z rodziną na działkę do wujka. Podczas spotkania doszło do nieszczęśliwego wypadku. Z utworzonego ogniska coś wybuchło, strumień ognia uniósł się do góry, a następnie „spłynął” po ciele Karola sprawiając straszny ból. To wszystko co z tej okropnej sytuacji co pamięta chłopiec.
W całym tym nieszczęściu Karol ma jednak wiele szczęścia. Przeżył to dramatyczne zdarzenie. Co więcej, okazało się, że w swoim bólu i cierpieniu nie został sam. O potrzebie udzielenia chłopcu pomocy do Fundacji Zbieramy Razem w Gdańsku zwróciła się dyrektor Szkoły Podstawowej nr 17 w Gdańsku, Barbara Sławińska. – Proszę, pomóżmy go uratować, bardzo proszę fundację o pomoc.
Oparzenia trzeciego stopnia były bardzo rozległe , objęły 40 procent jego ciała. Chłopiec ma oparzoną twarz, szyję, klatkę piersiową , ręce. Cała poparzona skóra uległa zniszczeniu i została zastąpiona przeszczepami. Po operacjach pozostały rozległe blizny, które nieustannie się powiększają i przerastają. Niestety przy tak rozległych uszkodzeniach , przeszczepiona skóra ma tendencję do obkurczania się, przez co chłopiec ma przykurcze w okolicy pach, łokci, szyi, które utrudniają prawidłowe poruszanie tymi częściami ciała.
Dzień wypadku zmienił całe życie Karola. Chłopak był bardzo aktywny fizycznie, uwielbiał jazdę na rowerze i hulajnodze. Był radosnym, życzliwym chłopcem. Po wakacjach Karol nie mógł wrócić, jak reszta dzieci do szkoły. Liczne pobyty w szpitalu, operacje i zabiegi rehabilitacyjne uniemożliwiają naukę w standardowym trybie. Chłopak uczy się w trybie indywidualnym, wszystko dopasowane jest do aktualnego stanu zdrowia i samopoczucia zarówno fizycznego, jak i psychicznego. Karol tęskni za szkołą, kolegami. Widoczne blizny oraz silne przykurcze powodują u chłopca poczucie wstydu i wycofanie.
– Chłopak cyklicznie jest poddawany operacjom, laseroterapii i rehabilitacji, które mają umożliwić jego powrót do sprawności i życia bez bólu – mówi Piotr Barszczewski, prezes Fundacji Zbieramy Razem w Gdańsku. – Konieczne jest przeprowadzenie następnych zabiegów rekonstrukcyjnych, zakup ubrań uciskowych oraz opatrunków sylikonowych. Niestety metody leczenia oparzeń są bardzo kosztowne. Rodzina Karola nie może pokryć tak wielkich kosztów. Warunki bytowe i sanitarne, w których żyje chłopiec są bardzo złe. Ten chłopiec bardzo potrzebuje naszych otwartych, gorących serc. Wraz z Panią Dyrektor Barbarą Sławińską , która zgłosiła nam trudną sytuację swojego ucznia, chcielibyśmy prosić o wsparcie dla Karola. Im szybciej uda się pomóc chłopakowi, tym prędzej ma on szanse na powrót do sprawności fizycznej i społecznej.
Wpłat prosimy dokonywać bezpośrednio poprzez wpłatę na zbiórce utworzonej na stronie fundacji www.zbieramyrazem.org również na subkonto z dopiskiem „Pomoc dla Karola Celińskiego” do wpłat krajowych: ING BANK 76 1050 1764 1000 0090 3087 9689, do zagranicznych Swift: INGBPLPW PL 54 1050 1764 1000 0090 3087 9697. Nie pozostańmy obojętni. Każda ofiarowana złotówka jest tu na wagę złota. Dzięki Państwa pomocy chłopiec znów zacznie się uśmiechać, w pełni funkcjonować. Warto!
(t)