Nowa droga rowerowa ze Śródmieścia na Chełm

Powstanie nowa, wygodna trasa rowerowa ze Śródmieścia na Chełm, częściowo na jednym z pasów al. Armii Krajowej. W czwartek po południu, 3 października, szczegóły tej inwestycji na spotkaniu z mieszkańcami przedstawił Piotr Borawski, zastępca prezydent Gdańska. Część kierowców obawia się, że takie rozwiązanie spotęguje korki. Miasto uspokaja, że wszystko zostało gruntownie przemyślane: droga rowerowa będzie biegła tym odcinkiem al. Armii Krajowej, gdzie nie tworzą się korki, a przepustowość pozostałych pasów jezdni dla samochodów jest zdecydowanie wystarczająca.
Konieczny remont al. Armii Krajowej i wytyczenie drogi dla rowerzystów
Po zimowej przerwie, w marcu 2025 roku, rozpocznie się remont al. Armii Krajowej na odcinku od Węzła Groddecka do al. Sikorskiego. Wyremontowane zostaną trzy pasy ruchu.
Na etapie prac wykończeniowych – w śladzie al. Armii Krajowej, w skrajnym prawym pasie ruchu – zostanie wytyczona droga rowerowa. Poprowadzi ona do al. Sikorskiego, gdzie włączy się w istniejącą drogę przy skrzyżowaniu z ul. Chałubińskiego. Ruch samochodowy i rowerowy zostanie oddzielony betonowymi dżersejami – by zachować pełne bezpieczeństwo wszystkich użytkowników ruchu.
Łącznik na ul. Rogaczewskiego, który został wykonany przed kilku laty w ramach Budżetu Obywatelskiego, zostanie przedłużony do ul. 3-go Maja. Dzięki temu – z jednej strony włączy się w istniejącą drogę rowerową przy Węźle Groddecka, a z drugiej – zostanie wydłużony do budynku Urzędu Miejskiego.
Nowa ekostrada rowerowa będzie miała kontynuację, i to w niedalekiej przyszłości. 3 października ogłoszony został bowiem przetarg na przygotowanie dokumentacji projektowej dla kolejnego etapu drogi rowerowej – od al. Sikorskiego do skrzyżowania z ul. Łostowicką. Ten odcinek ma przebiegać za ekranami akustycznymi, m.in. przez dzielnicę Wzgórze Mickiewicza.
Większych korków nie będzie
W czwartek, już w trakcie porannego briefingu, Piotr Borawski, zastępca prezydent Gdańska ds. mobilności i bezpieczeństwa, odniósł się do obaw części kierowców, którzy uważają, że wyznaczenie drogi rowerowej w dotychczasowym pasie ruchu dla samochodów spotęguje korki na tej ulicy.

Zdecydowanie tak się nie stanie, ponieważ to przepustowość skrzyżowania z ul. Łostowicką decyduje o płynności ruchu – podkreślił Piotr Borawski. – Prowadzone przez nas badania natężenia ruchu na jezdni w kierunku al. Sikorskiego pokazują, że w godzinach największego szczytu komunikacyjnego, przy dwóch pasach ruchu, przepustowość tego skrzyżowania zostaje wykorzystana w 70 proc.
Na dowód tego pokazał wyniki badań natężenia ruchu, które wykonano 17 września br.
Dodał on też, że trasa ul. Armii Krajowej, na odcinku od al. Sikorskiego do ul. Nowatorów, ma przebieg jedynie z dwoma pasami ruchu. Obecnie tylko na odcinku ze Śródmieścia do Chełmu ma trzy pasy, stąd decyzja, by jeden z pasów przeznaczyć na potrzeby ruchu rowerowego.
Mieszkańcy mają obawy
Spotkanie informacyjne dla mieszkańców, poświęcone tej inwestycji, zorganizowano w czwartkowe popołudnie, w Szkole Podstawowej nr 8 przy ul. Dragana. Obecnych było kilkadziesiąt osób. Głos zabierali głównie ci, którzy mają obawy co do zwiększenia korków na tej ulicy po wytyczeniu na jednym z pasów ruchu drogi wyłącznie dla rowerów.
W spotkaniu uczestniczył wiceprezydent Piotr Borawski, a także Łukasz Kłos – dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego, Remigiusz Kitliński – Pełnomocnik Prezydent Gdańska ds. Komunikacji Rowerowej, Agata Lewandowska – p.o. dyrektora Biura Zarządzania Ruchem Drogowym, oraz miejscy radni: Kamila Błaszczyk, Jolanta Banach, Przemysław Majewski i Maximilian Kieturakis. Wielu obecnych zgodziło się z wnioskiem, iż korki tworzą się głównie przez “wąskie gardło”, jakim jest skrzyżowanie al. Armii Krajowej, ul. Łostowickiej i Havla. Zwracano przy tym uwagę, iż należy rozwiązać najpierw ten problem poprzez budowę bezkolizyjnej estakady nad skrzyżowaniem. Piotr Borawski odpowiadał na to, że analizy prowadzone przez inżynierów wskazują, iż taka estakada faktycznie usprawni ruch w tym miejscu, ale też… wtłoczy zdecydowanie więcej samochodów do Śródmieścia, co wywoła z kolei większe korki w tej części miasta. Podkreślał też kilkukrotnie, że nowa droga rowerowa nie będzie miała żadnego wpływu na problem tego skrzyżowania.
Kilka osób twierdziło, że przez pomysł ustawienia betonowych zapór pomiędzy jezdnią dla kierowców a drogą dla rowerzystów ograniczone zostanie miejsce do tworzenia “korytarza życia” dla karetek. Zaproponowano, by zwęzić w związku z tym pas zieleni przy torowisku. Przedstawiciele urzędu odpowiadali na to, że każdy z pasów ruchu ma 3,5 metra szerokości, co jest wystarczające na ewentualne utworzenie toru dla karetek pogotowia.
Agata Lewandowska przyznała też, że po zakończonym remoncie al. Armii Krajowej zmniejszona zostanie dopuszczalna minimalna prędkość na tym odcinku. Niektórzy z obecnych zwracali uwagę, iż problemem jest tu regularne przekraczanie prędkości przez kierowców i organizowane “wyścigi”, głównie przez motocyklistów, którzy – poza zagrożeniem bezpieczeństwa – powodują też spory hałas.
Padło też pytanie, czy planowane zapory betonowe będą jedynie ustawione na jezdni czy solidnie umocowane w niej? Montaż będzie na stałe, i co istotne, zapory nie będą miały przypadkowego kształtu. Zapewnić trzeba bowiem odpowiednie odwodnienie tej ulicy.
Jeden z mężczyzn dopytywał, dlaczego wybrano akurat al. Armii Krajowej, by to na niej poprowadzić drogę rowerową, a nie inne ulice prowadzące do dzielnicy Chełm. Remigiusz Kitliński odpowiedział na to, że jest tu łagodne nachylenie, które wynosi 5 proc., a na innych ulicach jest ono większe. Poza tym jest to najkrótsza trasa prowadząca do centrum i najbezpieczniejsza – nie będzie tu kolizyjnych “przecięć”, jak jest np. na ul. Kartuskiej.
W trakcie dyskusji przedstawiciele urzędu przyznali też, że jest plan, by tę ekostradę w przyszłości przedłużyć nawet do Jasienia.
Jedno z ostatnich pytań dotyczyło tego, czy zaplanowano jakąś ochronę rowerzystów przed spalinami samochodowymi, skoro będą poruszać się w ich bezpośrednim sąsiedztwie. W odpowiedzi zwrócono uwagę iż podobna sytuacja występuje przy innych ulicach – drogi rowerowe prowadzone są tuż przy jezdniach, często bardzo ruchliwych.
mat. prasowe
fot.gdansk.pl