Zarzuty dla 20-latka

Policjanci z Gdyni zatrzymali 20-latka, który miał zniszczyć krzyż, stanowiący część Epitafium Smoleńskiego. Do zdarzenia doszło przy jednym z kościołów w Gdyni Karwinach. Zatrzymany gdynianin usłyszał zarzuty. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
– W nocy z soboty na niedzielę (28/29.10.2017) dyżurny Komisariatu Policji w Gdyni Karwinach uzyskał informacje, że przy jednym z kościołów na terenie Gdyni Karwin, został uszkodzony krzyż będący częścią Epitafium Smoleńskiego. Z przekazanych informacji wynikało, że nieznany sprawca wyrwał metalowy krzyż przytwierdzony do ściany kościoła po czym porzucił go nieopodal miejsca, w którym pierwotnie się znajdował – relacjonują mundurowi.
O zniszczeniu epitafium parafia poinformowała na swoim profilu na portalu społecznościowym.
„Z przykrością informujemy, że dzisiaj w nocy zostało zniszczone epitafium smoleńskie na ścianie zewnętrznej naszego kościoła – z pionowego obelisku wyrwano krzyż (pasyjkę), który odrzucono koło płyty pamiątkowej epitafium” – podano na profilu parafii. „Prosimy o modlitwę, aby z tej dewastacji Bóg wyprowadził dobro; także za osobę, która się tego czynu dopuściła. Równocześnie prosimy, aby nie łączyć tego zdarzenia z jakimkolwiek kontekstem czy poglądami politycznymi” – dodano.
Sprawą zajmowali się kryminalni z komisariatu policji w Gdyni Karwinach.
– Zebrane przez nich informacje i poczynione ustalenia doprowadziły do zatrzymania 20-letniego mieszkańca Gdyni – informuje policja.
Zatrzymany usłyszał już zarzuty zniszczenia mienia i obrazy uczuć religijnych. – Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna nie był wcześniej karany – informuje policja.
(a)