Konflikt musi mieć swój kres
To prawdziwa zmora mieszkańców bloku przy Chałubińskiego 22. Chodzi o drogę dojazdową do ich budynku, czyli jak nazywa rzecz spółdzielnia – „sięgacz wjazdowy”. Choć droga należy do spółdzielni i została przeznaczona dla mieszkańców, korzystają z niej także pracownicy i klienci sąsiedniego przedszkola i żłobka. Rano, gdy czas wychodzić i wyjeżdżać do pracy, droga jest zazwyczaj zatarasowana samochodami rodziców podwożących dzieci do obu placówek. Spółdzielnia mówi, że tak dalej być nie może i domaga się uporządkowania sprawy.
Droga dojazdowa do Chałubińskiego 22 w rzeczywistości jest eksploatowana przez trzy nieruchomości: budynek nr 22 należący do Spółdzielni Mieszkaniowej „Chełm”, Przedszkole nr 76 „Radosny Zakątek” przy ul. Chałubińskiego 18 oraz Żłobek nr 3 „Złota Rybka” przy ul. Chałubińskiego 20 należący do Gdańskiego Zespołu Żłobków.
– Przyznam, że gdy rano wychodzę z domu do pracy, to zawsze mam problem z bezpiecznym przejściem do głównej ulicy – mówi mieszkanka bloku przy Chałubińskiego 22. – Jedne samochody wjeżdżają, inne wycofują wjeżdżając prosto na chodnik, inni chcą wyjeżdżać i się denerwują, piesi naprawdę nie mają tu co liczyć na bezstresowe przejście. Jedni trąbią, inni pokazują sobie przez szybę auta niegrzeczne gesty, ktoś inny puka się po czole, pokazując, że ten z przeciwka jest na pewno głupi, bo go nie przepuszcza. A droga jest wąska, nie jest to dwupasmowa szosa. Spółdzielnia stara się nam ten problem rozwiązać, ale z tego, co wiem, sama napotyka się na opór materii.
– Konfliktogenne od lat jest wjeżdżanie w drogę dojazdową do Chałubińskiego 22 samochodów rodziców dzieci uczęszczających do żłobka i przedszkola w godzinach szczytu od 7 do 9.30 oraz od 15 do 17 – mówi Marek Majchrzak, zastępca prezesa zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej Chełm. – Stoję na stanowisku, że taka sytuacja nie może trwać wiecznie. Prowadzę rozmowy z kierownictwem Gdańskiego Zespołu Żłobków. Trudno mówić o konstruktywnych rozmowach z Gdańskim Zarządem Nieruchomości Komunalnych, którego przedstawiciele prowadzą dziwną politykę polegającą na odsyłaniu do innych instytucji, twierdząc, że to nie ich sprawa.
Droga dojazdowa do Chałubińskiego 22 znajduje się na działce będącej w użytkowaniu wieczystym spółdzielni. Zatem, to ona decyduje, kto nią może jeździć. Ponieważ w pierwszej kolejności jej obowiązkiem jest zabezpieczenie interesu jej członków (chodzi o normalny, bezprzeszkodowy dojazd do mieszkań), tak jak na wielu swoich terenach zamierza wprowadzić ograniczenia w ruchu, zezwalając na wjazd wyłącznie na podstawie identyfikatorów. Samochody wjeżdżające bez tych identyfikatorów narażą się na interwencje Straży Miejskiej, Policji i – co oczywiste – na mandaty.
Ostatecznie w sprawie konfliktu związanego z drogą Chałubińskiego wiceprezes Majchrzak spotkał się w tej sprawie z Gdańskim Zarządem Nieruchomości Komunalnych. Na spotkanie nie przybył nikt z zarządu, a stroną do rozmowy był… Kierownik BOM 4 (Trakt Św. Wojciecha 174).
– Pan kierownik BOM 4 najpierw poinformował mnie ze pisze doktorat z miejscowych planów zagospodarowania, a potem postraszył, że jeżeli ograniczę dojazd do przedszkola spotkają mnie poważne konsekwencje – relacjonuje wiceprezes Majchrzak. – Na pytanie jakie konsekwencje, „zobaczy pan”! -usłyszałem.
Co zrobi spółdzielnia w przypadku, jeśli nie dojdzie do porozumienia i polubownego rozwiązania tej sprawy? Spółdzielnia ograniczy wjazd dla pojazdów nie posiadających identyfikatorów.
Czy i jeżeli tak, to jakie jest „pokojowe” rozwiązanie konfliktu?
– Oczekujemy od GZNK realizacji alternatywnych zapisów miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dotyczących realizacji na terenie przedszkola miejsc parkingowych (po 3 miejsca na 1 oddział) z dojazdem bezpośrednio z ul. Chałubińskiego – dodaje wiceprezes Majchrzak. – Tylko takie rozwiązanie umożliwi bezkonfliktowy ruch w rejonie „sięgacza” wzdłuż budynku nr 22.
Zatem wkrótce spółdzielczy „sięgacz” będzie można pokonywać tylko z identyfikatorami spółdzielczymi. Otrzymają je mieszkańcy oraz pracownicy przedszkola i żłobka. Oczywiście zakaz nie będzie dotyczył dostaw, służb komunalnych i pojazdów uprzywilejowanych. Nowe zasady spółdzielnia zapowiedziała wprowadzić po nowym roku, czyli już wkrótce.
(TG)