Aż 100.000 zł
Kto głosuje ten się liczy” – tak władze miasta zachęcają do obywatelskiej aktywności w najbliższych wyborach samorządowych. Już za niecały miesiąc w Gdańsku mieszkańcy zdecydują kto będzie prezydentem Miasta. Wybiorą też miejskich radnych oraz radnych do sejmiku woj. pomorskiego. Najaktywniejsza dzielnica otrzyma 100 tysięcy złotych z przeznaczeniem na upiększenie publicznej przestrzeni – zieleni, placu zabaw czy siłowni zewnętrznej
100 tys. złotych za wysoką frekwencję w wyborach samorządowych
W ubiegłym roku Miasto przygotowało trzy nagrody o wartości około 50 tysięcy złotych, które wydane zostaną na przygotowanie zieleńców dzielnicowych. W tym roku nagroda będzie jedna, ale jeszcze bardziej atrakcyjna – dzielnica z najwyższą frekwencją otrzyma 100 tysięcy złotych. Taką pulę będzie można przeznaczyć na upiększenie przestrzeni publicznej w danej dzielnicy – w jakiej formie, o tym zdecydują radni zwycięskiej dzielnicy. Będzie to mogło być np. uatrakcyjnienie o kolejne elementy placu zabaw dla dzieci czy siłowni plenerowej dla dorosłych, ale też nowe nasadzenia zieleni.
- Warto głosować, warto współodpowiadać za to, co się dzieje w naszym mieście – zaapelowała prezydent Aleksandra Dulkiewicz. – Warto też zawalczyć o upiększenie konkretnego miejsca w jednej z 35. dzielnic naszego miasta.
Do udziału w wyborach zachęca także przewodnicząca Rady Miasta Gdańska, Agnieszka Owczarczak. - To jest ten moment, kiedy każdy z nas może wziąć odpowiedzialność za nasze miasto, za nasze województwo, może zdecydować, kto będzie rządził przez najbliższe 5 lat i jaki program będzie realizowany. Dlatego zachęcam wszystkich mieszkańców i mieszkanki Gdańska do poznania kandydatów, do zapoznania się z ich pomysłami na dzielnicę, na miasto, do rozmowy o naszym najbliższym otoczeniu – podkreślała przewodnicząca Owczarczak.
W Gdańsku jest zameldowanych obecnie około 430 tys. mieszkańców. Agnieszka Owczarczak przyznała, iż inne dane wskazują, że w naszym mieście może żyć nawet pół miliona osób. - Dlatego zachęcamy, żeby ci wszyscy, którzy mieszkają w Gdańsku, a z różnych względów nie zameldowali się jeszcze, dokonali tego meldunku, jeżeli jest to możliwe. Można to zrobić do 5 kwietnia, by móc wziąć udział w wyborach. Natomiast jeżeli z różnych względów mieszkańcy nie mogą się zameldować, mogą na stałe dopisać się do spisu wyborców na podstawie dokumentów, które poświadczają, że mają stałe miejsce zamieszkania w Gdańsku. Może to być np. rozliczenie podatkowe, umowa najmu mieszkania albo karta mieszkańca – poinformowała przewodnicząca Owczarczak. – Tej czynności można dokonać do 2 kwietnia, dlatego że do 5 dni trwa dopisanie do spisu wyborców.
mat. prasowe