Drogi, nasze drogi…
Niestety, wiele dróg dopiero czeka na utwardzoną nawierzchnię (fot. kod)
Deszcz ze śniegiem i wiosenna „pogoda w kratkę” dają się we znaki mieszkańcom naszej dzielnicy. A wszystko to za sprawą nieutwardzonych ulic, które po opadach zamieniają się w strugi błota.
Niestety, ulic o nieutwardzonej nawierzchni u nas wciąż nie brakuje. W wielu miejscach dzielnicy wciąż straszą uliczki pozbawione kanalizacji deszczowej, czy choćby jakiejkolwiek namiastki utwardzonej nawierzchni. Tym bardziej cieszy wiadomość, że w tym roku kolejny odcinek drogi zyska – wprawdzie tymczasową, ale twardą – nawierzchnię, co umożliwi mieszkańcom dotarcie suchą nogą do domów.
Sprawdzona metoda
Utwardzanie kackich uliczek betonowymi płytami jest to rozwiązanie stosowane przez miasto z powodzeniem od kilku lat. Innej metody nie da się zastosować, dopóki we wszystkich uliczkach nie będzie kanalizacji deszczowo-burzowej. Dlatego na razie ulice te są utwardzane płytami typu YOMB. Ma to swoje dobre strony – dzięki otworom w płytach woda może wsiąkać w podłoże i mimo braku kanalizacji deszczowej nie zalewać położonych niżej terenów. Utwardzanie dróg w taki sposób jest prowadzone w naszym mieście na szeroką skalę. Efekty widać już od kilku lat m. in. na ul. Chlebowej, Żuławskiej, części Solnej oraz Wschodniej. Później utwardzony został odcinek ul. Górniczej, od miejsca, w którym kończy się trwała nawierzchnia aż po ul. Lipową, czyli fragment drogi wzdłuż kościoła p. w. św. Karola Boromeusza.
Uznanie mieszkańców
Metoda ta zyskała uznanie mieszkańców na tyle, że gdyńskie władze zdecydowały, iż kolejne ulice w Kacku będą także obejmowane tym programem. YOMB-y położono m.in. na fragmencie ul. Starodworcowej od ul. Maszopów do Ornej. Kolejne płyty zostały ułożone na odcinku ul. Źródło Marii, naprzeciwko kościoła p. w. św. Wawrzyńca, u stóp łącznika z ul. Gryfa Pomorskiego. Na utwardzanie ulic czekali cierpliwie mieszkańcy Kaczych Buków. Zaplanowano bowiem prace nad fragmentem ul. Starochwaszczyńskiej. W ubiegłym roku prace dobiegły końca. Chodziło o odcinek na Kaczych Bukach, przy wjeździe to tej części dzielnicy od strony zajezdni autobusowej. Jest to miejsce, gdzie kończy się asfaltowa droga. Do tej pory były tu tylko pokruszone betonowe płyty, pełne ubytków i dziur, w których gromadziła się woda.
W głąb osiedla
Zdezelowane elementy zastąpiła nawierzchnia z płyt YOMB. Wykonano też odprowadzenie ścieków i kanalizację deszczową, żeby woda nie gromadziła się już więcej w kałużach na drodze. Był to pierwszy etap prac. Jednak na tym nie koniec. Drugi etap jest przewidziany w tym roku i będzie dotyczył kolejnego odcinka ul. Starochwaszczyńskiej, prowadzącego w głąb Kaczych Buków.
(kod)