Na dobrych torach…

nowaczek

Rozmowa z Aleksandrem Nowaczkiem, zastępcą prezesa zarządu LWSM Morena w Gdańsku

nowaczek

– Zarząd LWSM Morena podejmując uchwałę nr 227/2014 z dnia 30 maja 2014 roku stwierdził, że na podstawie wyroku Sądu Okręgowego z 13 maja 2014 roku w Walnym Zgromadzeniu nie  będą brali udziału pełnomocnicy. Ale dlaczego na Walnym Zgromadzeniu członkowie nie zostali poinformowani o treści wyroku, który „stwierdził nieistnienie uchwał Nr 3/2012 w przedmiocie wyboru członków Rady Nadzorczej LWSM Morena” w Gdańsku i 5/2012 w przedmiocie określenia najwyższej sumy zobowiązań, jakie Zarząd Spółdzielni może zaciągnąć na docieplenie budynków mieszkalnych podjętych w dniu 16 marca 2013r. przez Walne Zgromadzenie pozwanej LWSM „Morena” w Gdańsku”? 

– Nie ma takiego wymogu prawnego, ani nawet takiej przyjętej w spółdzielni tradycji, żeby prezentować na Walnym Zgromadzeniu jakiekolwiek wyroki, a tym bardziej nieprawomocne. W opinii zarządu, jak i kancelarii prawnej BGST, którą świadczy usługi pomocy prawnej w naszej spółdzielni, wyrok był niejednoznaczny i niezrozumiały zarówno w samej sentencji, jak i w uzasadnieniu. Sąd uznał za nieistniejące dwie uchwały, ze względu na to, że w ich podejmowaniu brali udział pełnomocnicy. Według sądu – gdyby pełnomocników nie dopuszczono do udziału w Walnym Zgromadzeniu, to możliwe, że te uchwały nie zostałyby podjęte. Wyrok sądu dotyczący uchwały o zaciągnięciu kredytu nie odzwierciedla ilości głosowań, gdyż za uchwałą w sprawie kredytu głosowało tak dużo osób, ze nawet po odjęciu głosów wszystkich pełnomocników uchwała i tak zostałaby podjęta. W przypadku uchwały o wyborze Rady Nadzorczej sytuacja nie jest już tak jednoznaczna jak w przypadku kredytu, gdyż w tej sprawie odbywało się wiele głosowań.  Wyrok uznający nieistnienie tych uchwał został zaskarżony przez spółdzielnię.

– Znając już przed walnym stanowisko Sądu Okręgowego w Gdańsku dlaczego z ostrożności nie przeprowadzono nowych wyborów do Rady Nadzorczej a zdecydowano o odwoływaniu członków Rady i uzupełniono członkami z listy (którzy otrzymali więcej głosów przeciw, niż za tym aby byli w Radzie Nadzorczej). 

– Skoro wyrok jest nieprawomocny, to nie można przeprowadzić wyborów do Rady Nadzorczej, bo nie ma ku temu podstaw prawnych. Nie istnieje taka droga prawna jak przeprowadzanie wyborów „z ostrożności”. Dopiero jeżeli uprawomocni się wyrok w sprawie uznania za nieistniejącą uchwały o wyborze Rady Nadzorczej z 2013r., po rozpatrzeniu apelacji, to wówczas zarząd będzie zobowiązany do zwołania Walnego Zgromadzenia.

Uzupełnianie członków Rady Nadzorczej na Walnym Zgromadzeniu w dniu 7 czerwca br. odbywało się zgodnie z zapisami statutu i nie można tego było zrobić inaczej. Dopiero zmiany uchwalone w dniu 28 czerwca br. pozwalają na dokonywanie wyborów uzupełniających, zamiast uzupełniania składu rady kolejnymi osobami z listy. Mam nadzieję, że KRS szybko zarejestruje nam tegoroczne zmian przyjęte przez Walne Zgromadzenie, gdyż kierują one naszą spółdzielnię na dobre tory.

– Jakie to wywoła skutki prawne w momencie, gdy wyrok się uprawomocni?

– W momencie uprawomocnienia się wyroku o wyborze Rady Nadzorczej z 2013r. – obecna Rada Nadzorcza przestanie istnieć, jak również stracą moc wszelkie podjęte przez nią uchwały. W takim przypadku zarząd (o ile będzie w obecnym składzie) będzie zobowiązany do zwołania Walnego Zgromadzenia w celu wyboru Rady Nadzorczej. Nowo wybrana Rada Nadzorcza będzie musiała podjąć decyzję, czy konwaliduje uchwały podjęte przez poprzedników, czy też nie. Praktyka jest taka, że nowy organ konwaliduje akty prawne ustanowione przez organ objęty wadą prawną (w tym przypadku – organ nieistniejący, nie mający zdolności do czynności prawnych zastrzeżonych dla Rady Nadzorczej). W przeciwnym przypadku wywołałoby to olbrzymie zamieszanie w spółdzielni, co nie służyłoby nikomu. Choć wydaje się to mało prawdopodobne, to nie można i tego wykluczyć. O ile dobrze pamiętam w 2006 roku była podobna sytuacja, sąd unieważnił wybór członków Rady Nadzorczej, spółdzielnia wówczas szybko przeprowadziła nowe wybory.

– Dziękuję za rozmowę.