Blisko mieszkańców i ich spraw

IMG 9789a

Rozmowa z Małgorzatą Chmiel, radną Platformy Obywatelskiej i kandydatką w jesiennych wyborach do Rady Miasta Gdańska

IMG 9789a
… jeśli mi Państwo pozwolą, to będę dalej rozwiązywać Wasze sprawy

Z przyjemnością uczestniczy w życiu dzielnicy. To chyba jej największe osiągniecie, że jest zapraszana i czuje się z mieszkańcami naprawdę dobrze. Mowa o Małgorzacie Chmiel, gdańskiej radnej, bodaj z najdłuższym stażem z wszystkich rajców.
– Na zaufanie wyborców – mówi radna Małgorzata Chmiel trzeba zapracować nie tylko przed wyborami. Dlatego stali czytelnicy Gazety Dzielnicowej Żabianka wiedzą, że rozmawiam z nimi cyklicznie, pisząc bądź informując o tym, co robię dla dzielnicy i jakie problemy rozwiązujemy. Znacie więc mnie Państwo i mogliście oceniać moją pracę.
Co udało się dokonać radnej Chmiel, a co, z różnych powodów, się nie udało? Radna podkreśla, ze Urząd Miasta z prezydentem i jego zastępcami jest ciałem wykonawczym, a Rada Miasta uchwałodawczym.
– Nie mogę więc powiedzieć, że zrobiłam konkretne inwestycje – dodaje radna. –My, radni, możemy tylko o coś zabiegać. Od naszej wiedzy merytorycznej i własnego zaangażowania zależy czy są to skutecznie działania.
Bawiła się świetnie na „Święcie Żabianki”, czy na Pikniku Sąsiedzkim, zorganizowanym przez „Stowarzyszenie Żabianka”. Uczestniczyła w wydarzeniach szkolnych, pomagała przy realizacji boisk i „Orlików” szkolnych, pomagała też przedszkolom.
Od lat wnioskowała i naciskała o rewitalizację boiska szkoły nr 60 przy ul. Chłopskiej. Wreszcie się udało! Cieszy się, bo to było chyba najbardziej zaniedbane boisko w mieście. Zajęła się zaniedbanym, rozjeżdżonym skwerem przy przejściu na peron kolejki SKM. Udało się tam zasadzić krzewy, ale jeszcze trzeba go dokończyć po zimie.
Na wniosek mieszkańców pomogła wprowadzić zmiany organizacji ruchu na ul. Bałtyckiej w Jelitkowie skutkiem czego ta ulica będzie tylko ciągiem pieszym (wjazd z identyfikatorami). To pierwsze kroki do odtworzenia wyjątkowego charakteru tego miejsca, o co zabiega nie tylko jako radna, ale też architekt.
Nie udało się rozpocząć termomodernizacji szkoły przy ul. Subisława 22. Zalicza to porażek. Na wniosek dyrekcji, była inicjatorką przegłosowania przez komisje Rozwoju Przestrzennego Rady Miasta wniosku o wpisanie tej szkoły na początek listy oczekujących na ten remont ze względu m.in. na zły stan okien. Udało się to, ale termomodernizacja się nie rozpoczęła, bo pieniądze na ten program z Warszawy jeszcze nie wpłynęły. Wiele więc wskazuje, że to zadanie na przyszły rok.
Wiele czasu zajęła jej sprawa rewitalizacji boiska przy torach kolejowych, czy też wybudowania ogrodzonego wybiegu dla psów – bardzo potrzebnego na Żabiance.
A co było najtrudniejsze do załatwienia w tej dzielnicy?
– Zdziwicie się Państwo – wzrusza ramionami radna Chmiel. – Podczas realizacji Drogi Zielonej zrealizowano parking z płyt Meba. No i tych płyt nie zasypano wystarczającą ilością piasku, skutkiem czego obcasy kierowców wysiadających powpadały w te płyty. Zwrócił mi na to uwagę jeden z mieszkańców Żabianki. Udało się wreszcie po roku zabiegów. A wydaje się, że taki drobiazg wykonawca powinien poprawić po pierwszym sygnale. Wspólnie rozwiązujemy problemy małe i duże. Jedne udało się załatwić, inne są w toku i chciałabym mieć możliwość ich dokończenia w następnej kadencji, jeśli mi Państwo pozwolą.
Czego życzy mieszkańcom? – Kompetentnych osób na stanowiskach radnych, niezależnie czy reprezentują lewicę czy prawicę , bo na poziomie radnych nie polityka powinna być ważna tylko praca dla dzielnicy – twierdzi radna Chmiel.

(TG)