To był koncert!

koncert

koncert
Koncert w kackiej świątyni                                  (fot. mat. RD Wielki Kack/G. Paradowski)

To był piękny, muzyczny wieczór w naszej dzielnicy – komisja kultury przy Radzie Dzielnicy Wielki Kack zorganizowała w kościele p. w. św. Wawrzyńca koncert zespołu Riverboat Ramblers Swing Orchestra z solistą Siergiejem Kriuczkowem.
Tytuł koncertu brzmiał „Wpływ muzyki sakralnej na muzykę popularną”. W bogatym programie można było usłyszeć standardy muzyki swingowej, bluesowej i jazzowej, takie jak: „Nobody knows?” czy „What a wonderful world”. Koncert spotkał się ze świetnym przyjęciem ze strony widzów zgromadzonych w świątyni. Słuchacze podrygiwali i kołysali się w rytm muzyki, a na koniec dziękowali wykonawcom owacjami na stojąco.
To był wyjątkowo udany występ. Najlepszym dowodem zadowolenia widzów są cytaty z otrzymanych po koncercie drogą elektroniczną podziękowań: „Koncert był wprost wspaniały! Od pierwszego utworu miałam uśmiech na twarzy.”, „Zespół fantastyczny, muzycy wyśmienici, miejsce – jedyne.”, „Proszę przyjąć szczere gratulacje za zorganizowanie tak wspaniałego koncertu.”
Można tylko dodać, że to nie pierwsza udana inicjatywa na terenie dzielnicy. Śmiało można zaryzykować stwierdzenie, że kacki kościół to nie tylko obiekt sakralny, ale także prawdziwa „świątynia kultury”. Jej ściany cyklicznie stają się scenerią ciekawych wydarzeń kulturalnych „z wyższej półki”.
Sztuka przez wielkie „S”
Poprzednio Rada Dzielnicy Wielki Kack zaprosiła wszystkich mieszkańców na uroczysty koncert muzyki poważnej w wykonaniu przedstawicieli Gdyńskiej Orkiestry Symfonicznej pod dyrekcją Rafała Kłoczko. Po wcześniejszym koncercie, zatytułowanym „Radość życia”, który zakończył się pełnym sukcesem, komisja kultury postanowiła zająć się przygotowaniem podobnej imprezy. Dzięki uprzejmości proboszcza z kościoła p. w. św. Wawrzyńca, koncert ponownie odbył się w świątyni. Zaproszono Gdyńską Orkiestrę Symfoniczną pod dyrekcją Rafała Kłoczko. Temat muzykowania brzmiał „Cud istnienia”, a mottem koncertu były słowa z 104 Psalmu, wychwalającego wszelkie stworzenie.
Zespół muzyków przygotował repertuar, na który składały się utwory Bacha, Haydna, Pachelbela, Pucciniego, Griega i innych. Zaproszono także solistkę – sopranistkę Karolinę Karcz. W dniu koncertu okazało się, że choroba pokrzyżowała jej plany i nie pozwoliła na występ. Jednak zastąpiła ją inna młoda śpiewaczka – Monika Cichocka.
Owacje na stojąco
Na przygotowaną imprezę przybyło wielu mieszkańców naszej dzielnicy, a gromkie brawa świadczyły o tym, że artyści potrafili zainteresować słuchaczy światem dźwięków i zagrać dobry koncert. Odbiór wykonanych utworów był bardzo entuzjastyczny, a owacje na stojąco zmotywowały muzyków do zagrania utworu na bis.
Trzeba przyznać, że tego rodzaju koncerty są przysłowiowym „strzałem w dziesiątkę”. To bowiem nie pierwsze muzyczne wydarzenie w kackiej świątyni. Wcześniej odbywały się tu m. in. koncerty chórów i orkiestr dętych. Zabytkowe mury kościoła nie tylko sprzyjają doskonałym wrażeniom akustycznym, ale także tworzą wyjątkowy klimat kulturalnych imprez. Przypomnijmy, że jeden z poprzednich koncertów muzyki poważnej został przygotowany w ramach przedsięwzięcia „Dźwięk i barwa w Wielkim Kacku”. Motywem przewodnim i mottem była „Radość życia”. Do udziału zostali zaproszeni wszyscy chętni melomani, a wstęp na wydarzenie był – jak zwykle przy tego rodzaju imprezach przygotowywanych z inicjatywy RD – wolny.
Niepotrzebne wątpliwości
Dodajmy, że wówczas, na samym początku przedsięwzięciu towarzyszyły liczne wątpliwości. Nawet sami pomysłodawcy zastanawiali się, czy na koncert muzyki klasycznej mieszkańcy chętnie przyjdą, czy też ławki będą świeciły pustkami. Jednak wbrew obawom organizatorów, na miejsce przybyło wtedy bardzo wielu słuchaczy. Kościelne ławki były wypełnione po brzegi, a miłośnicy muzyki i malarstwa nagradzali wszystko gromkimi brawami. Były nawet owacje na stojąco, które oczywiście zmotywowały muzyków do zagrania na koniec utworu bisowego. Można śmiało powiedzieć, że publiczność wychodziła z kościoła bardzo zadowolona, podobnie jak członkowie Rady Dzielnicy, bowiem była to kolejna impreza zakończona pełnym sukcesem. Po koncercie przeważały komentarze, że tym razem w Wielkim Kacku zwyciężyła kultura wysoka, a na terenie dzielnicy nie brakuje miłośników dobrej muzyki. Stąd kolejne tego typu przedsięwzięcia, jak właśnie niedawny koncert.
(kod)