Ciasno przy przychodni

ciasno

ciasno
Pod przychodnią ciężko znaleźć wolne miejsce do zaparkowania                       (fot. kod)

Nie mają końca kłopoty zmotoryzowanych mieszkańców dzielnicy. Na problemy ze znalezieniem wolnego miejsca do parkowania wciąż skarżą się pacjenci Przychodni Dąbrowa-Dąbrówka.
I nie pomaga fakt, że jest lato i sezon urlopowy. Jak mówi popularne przysłowie: „Choroba nie wybiera”. A przed przychodnią jest tłoczno. Niektórzy postulowali ustanowienie tutaj strefy płatnego parkowania, pomysł jednak spełzł na niczym. Płatne miejsca postojowe sprawdzają się w centrum Gdyni. Kilka lat temu radni miasta podjęli uchwałę w sprawie ustalenia strefy płatnego parkowania oraz wysokości opłat za postój (niedawno stawki wzrosły).
W poszukiwaniu postoju
Niedostatek miejsc parkingowych stanowił główny powód wprowadzenia strefy płatnego parkowania. Rychło po wejściu uchwały w życie poszerzono strefę o wszystkie ulice Kamiennej Góry. Po wprowadzeniu strefy w Śródmieściu to właśnie Kamienna Góra, ze względu na swoją bliskość wobec centrum miasta, stała się darmowym parkingiem dla wielu kierowców pracujących na terenie strefy. Szybko okazało się, że zbyt duża ilość zaparkowanych samochodów znacznie utrudniła nie tylko ruch drogowy, ale także poruszanie się pieszych. Czy ten precedens miałby uzasadnienie także w naszej dzielnicy? Mieszkańcy niejednokrotnie sygnalizowali, że w okolicy przychodni przydałyby się jakieś radykalne rozwiązania.
– Mam ciągle problemy z zaparkowaniem samochodu, zarówno w pobliżu mojego bloku, jak i przychodni – skarżyła się mieszkanka ul. Sojowej.
Parking nie dla każdego?
Problem nasilał się zimą, gdy teren wokół był zaśnieżony, co znacznie ograniczało możliwości manewrowania samochodów. Gdy tylko pojawiał się kawałek odśnieżonego miejsca, natychmiast parkowały tam pojazdy. Niestety, teraz, gdy lato w pełni i dręczą nas upały, sytuacja wcale nie uległa poprawie. Być może dlatego, że kierowcy chętniej wyjeżdżają na ulice w słoneczne dni i aut jest po prostu więcej.
– Czy nie dałoby się zrobić tak, że parkowanie w okolicach przychodni byłoby płatne? – zastanawiała się nasza Czytelniczka. – Możemy się pochwalić nowoczesną przychodnią, do której przyjeżdżają pacjenci z całego województwa. Tylko, że nie sposób przy niej zaparkować. Jeśli niemożliwe jest wprowadzenie strefy płatnej wokół przychodni, to może chociaż da się wydzielić miejsca do parkowania dla osób niepełnosprawnych i mieszkańców, które byłyby dostępne wyłącznie za okazaniem identyfikatora, czy legitymacji?
Bez płatnej strefy
Miasto jednak planów dotyczących wyznaczenia strefy na terenie naszej dzielnicy nie ma. Takiego rozwiązania nie można bowiem wprowadzać punktowo, musiałoby objąć cały, spójny obszar. Zatem pomysły, by płatne parkowanie wprowadzić na całej Dąbrowie, nie mają szans na urzeczywistnienie. Co na to nasi Czytelnicy? Czy są jakieś inne pomysły na usprawnienie ruchu w tym miejscu? Zachęcamy do zgłaszania propozycji i opinii.

(kod)