Bezpieczniej na ulicach

tempo30

tempo30
Czy tu warto wprowadzić strefę ograniczonej prędkości? (fot. kod)

Trwa wdrażanie zmian w organizacji ruchu drogowego w kolejnych rejonach Gdyni, polegających na wyznaczeniu strefy ograniczonej prędkości, czyli tzw. Tempo 30. Czy takie rozwiązanie jest pożądane również w Wielkim Kacku?
Oprócz niższej prędkości poruszania się pojazdami, kierowcy powinni przyzwyczaić się do korzystania z „zasady prawej ręki”, gdyż część skrzyżowań zostało zamienionych na równorzędne. Podobne rozwiązania sprawdziły się w różnych częściach Trójmiasta.
Zgodnie z informacjami z biura prasowego Urzędu Miasta Gdyni, pierwsze prace zakończyły się we wrześniu, a zmianami objęto ulice: Starowiejską, Mściwoja, Zgoda, Zygmunta Augusta i fragment ul. Abrahama. Stworzenie strefy to przede wszystkim wskazanie ulic, na których większą wagę miasto przywiązuje do jakości przestrzeni, lepszych warunków ruchu pieszego i rowerowego, niż do funkcji transportowych ulicy. Przykładowo, na ulicy takiej znacznie łatwiej i bezpieczniej przejść przez jezdnię w miejscu do tego niewyznaczonym, a ruch rowerowy odbywa się bezpiecznie w jezdni.
Wiele z ulic, które znajdą się w strefie, już wcześniej nie posiadało warunków do rozwijania wyższych prędkości niż 30km/h. Po prostu są zbyt wąskie.
– W kilku miejscach zastosowano jednak środek wymuszenia spowolnienia za pomocą zmiany pierwszeństwa na skrzyżowaniach – tłumaczy Roman Witowski, dyrektor ZDiZ Gdynia. – Znak A-5 „skrzyżowanie równorzędne” został ustawiony przed kilkoma skrzyżowaniami z ul. Abrahama, Żeromskiego czy Słowackiego. Zbliżając się do takiego skrzyżowania, kierujący pojazdem powinien upewnić się, czy z prawej strony nie zbliża się inny pojazd. Kierowcy powinni zatem przypomnieć sobie o tzw. „zasadzie prawej ręki”, gdyż skrzyżowania równorzędne nie były do tej pory w Gdyni zbyt popularne. Skutki zmian w organizacji ruchu są bacznie obserwowane i w razie potrzeb wprowadzone zostaną korekty.
Kolejnym etapem jest wprowadzenie licznych udogodnień dla ruchu rowerowego. Pierwsze można już zaobserwować w ramach budowy sygnalizacji świetlnej. Planowane jest również montowanie i malowanie znaków umożliwiających ruch rowerów pod prąd na większości dróg jednokierunkowych wewnątrz strefy ograniczonej prędkości.
Zmiany w organizacji ruchu wynikają z przyjętego trzy lata temu planu działań w ramach audytu polityki rowerowej miasta BYPAD. Wychodzą one również naprzeciw potrzebom przekształcania Gdyni, tak aby było ono bardziej komfortowe dla pieszych. Wszystkie prace są finansowane z projektu CIVITAS DYN@MO.
A Waszym zdaniem – Szanowni Czytelnicy – jak takie rozwiązanie sprawdziłoby się w Wielkim Kacku? Zachęcamy do wyrażania opinii, z których najciekawsze opublikujemy na łamach naszej gazety.
(kod)