Czy jest pomysł na Starodworcową

Kack Starodworcowa

Kack Starodworcowa
Ulica nie zmieniła się od ponad dziesięciu lat fot.(a)

Temat chodnika przy ul. Starodworcowej powraca co jakiś czas jak bumerang. Chodzi tu o odcinek biegnący równolegle do ul. Wielkopolskiej i kończący się na skrzyżowaniu z Radosną.
Niestety nie wygląda to dobrze zarówno z punktu widzenia osób tylko przejeżdżających tym odcinkiem od czasu do czasu, a przede wszystkim mieszkańców. Płyty którymi wyłożona jest droga pochodzą z czasów, kiedy były budowane okoliczne budynki, nie ma więc chodników, oświetlenia. Są za to dziury i wystające pręty zbrojeniowe.
– Coraz gorzej się tędy jeździ, trzeba uważać na dziury i pręty które mogą uszkodzić podwozie samochodu – narzeka Adam Krogulski mieszkaniec ul. Radosnej
Sytuację pogarsza fakt, że na ul. Starodworcowej, na chodnikach parkują samochody, skutecznie blokując pieszym przejście i narażając ich w najlepszym razie na ochlapanie przez przejeżdżające samochody.
Co zrobić, aby pieszy był bezpieczny? – Przydałoby się osłupkować chodnik, by samochody parkowały wzdłuż ulicy, aby nie zastawiać przejścia – mówi Antoni Pałuki z Kacka.
Ale przejdźmy dalej ul. Starodworcową i co widzimy? Miasto. Szeroką Wielkopolską, trolejbusy i szerokie chodniki. Sielski widok, prawda, ale wystarczy odwrócić się w kierunku naszej ulicy i znowu: pogruchotane płyty drogowe , zero pobocza, chodnik z przerwami, oświetlenie też.
Budynki są całkiem nowe i zadbane, blisko do cywilizacji, praktycznie kilkanaście metrów w linii prostej jednak otoczenie jest po prostu tragiczne. Dużo nie trzeba, aby poprawić sytuację, wkopać kilkanaście słupków i ułożyć kilkadziesiąt metrów chodnika. Większym problemem jest oświetlenie, koszty większe dlatego mieszkańcy oświetlają ulicę rozświetlonymi oknami.

(a)