Lipowa po przetargu!
en odcinek to same dziury i wyboje (fot. kod)
Dolny odcinek ul. Lipowej wreszcie doczeka się poważnej modernizacji, która z błota, dziur i wybojów ma uczynić ulicę z prawdziwego zdarzenia.
Rozpoczęcie realizacji tej inwestycji jest planowane jeszcze w tym roku, choć czasu zostało niewiele, a aura staje się coraz bardziej zimowa i nieprzyjazna pracom drogowym. Jednak pieniądze na ten cel są zarezerwowane w miejskim budżecie, a i wszystkie procedury udało się szczęśliwie doprowadzić do końca.
Kilkanaście lat w kolejce
Informacja o planowanej modernizacji odcinka ul. Lipowej od ul. Zwinisławy do schodów prowadzących ku ul. Gryfa Pomorskiego jest dla mieszkańców niezwykle ważna. Lokatorzy czekają bowiem na remont od kilkunastu lat. Fatalny stan tego odcinka bywał już w przeszłości przedmiotem naszych interwencji. Nic dziwnego, bowiem samochodem prawie nie da się tędy przejechać, a nawet przejście pieszo bywa problemem.
W nieutwardzonej nawierzchni w czasie dużych opadów deszczu, spływająca przez ul. Lipową woda wyżłobiła ogromne bruzdy. Przy opadach śniegu tworzyły się z kolei oblodzone muldy. Natomiast latem, ponieważ jest to droga piaskowa, każdy samochód wzbijał tumany kurzu. Czasem trudno było otworzyć okna ze względu na zapylenie. Tak jest już od kilkunastu lat. Mieszkańcy narzekali, że mimo wielu pism, próśb i innych działań, nic się nie zmieniało.
Korowód interwencji
Lokatorzy wysyłali prośby do prezydenta miasta, do magistratu oraz do Rady Dzielnicy Wielki Kack z nadzieją, że ktoś rozwiąże problem, z którym borykają się od lat. Jakiś czas temu nasza gazeta także interweniowała w tej sprawie w imieniu Czytelników w urzędzie miasta. Skierowaliśmy wówczas do urzędników oficjalne, pisemne zapytanie i otrzymaliśmy odpowiedź, że miasto jest w trakcie przygotowywania inwestycji „Rozbudowa ulicy Lipowej wraz z infrastrukturą techniczną, na odcinku od schodów przy ulicy Gryfa Pomorskiego do skrzyżowania z ulicą Zwinisławy”.
Kolejnym krokiem było przygotowanie procedury przetargowej, mającej na celu wyłonienie wykonawcy prac projektowych. Mieszkańcy już się ucieszyli, że nic nie stanie na przeszkodzie realizacji inwestycji. Zwłaszcza, że pieniądze na dolny odcinek ul. Lipowej zostały wstępnie zarezerwowane w harmonogramie wydatków miasta.
Czyj ten teren?
Urzędnicy zlecili wykonywanie projektu i sprawa utknęła w martwym punkcie. Wywiązała się bowiem kwestia regulacji prawnych dotyczących terenu. Droga ma częściowo przecinać teren prywatny i te sprawy należało już na wstępie dokładnie wyjaśnić i uregulować. Projektant inwestycji uzyskał nowy termin zakończenia prac. Było to spowodowane m. in. sporem ze Spółdzielnią Mieszkaniową Karwiny o miejsca parkingowe, ale nie tylko. Opóźnienie było uzasadnione i zmusiło urząd miasta do wyznaczenia nowego terminu. Konieczny był również wykup niektórych działek i uregulowanie spraw własnościowych. Kwestia regulacji prawnych dotyczących terenu okazała się jednak barierą możliwą do pokonania.
Wykonanie dolnego fragmentu ulicy znalazło się w tegorocznym budżecie, a w maju wszczęte zostało postępowanie na rozbudowę ul. Lipowej w Gdyni, na odcinku od schodów przy ul. Gryfa Pomorskiego do skrzyżowania z ul. Zwinisławy.
Koniec odwołań
Nikt chyba nie sądził, że procedury aż tak się przeciągną, jednak wszystko znalazło wreszcie pomyślny finał.
– Ten odcinek ul. Lipowej jest już po przetargu – informuje Stanisław Borski, radny miasta. – Wygrała firma MTM, czyli ta sama, która ostanio przeprowadziła wielką modernizację ul. Gryfa Pomorskiego. Sprawdzili się tam, miejmy nadzieję, że tu także wszystko pójdzie sprawnie. Rozpoczęcie prac przewidziano jeszcze w tym roku, o ile nie przeszkodzi zimowa aura. Zakończenie zapewne nastąpi już w roku przyszłym. Jednak ważne jest o to, że wszystkie procedury odwoławcze zostały zakończone, podpisano umowę z wykonawcą i nic nie stoi już na przeszkodzie wkroczeniu robotników na plac budowy.
(kod)