Komu supermarket, komu?

zmiany

Konsultacje i zmiana granic

zmiany
Granice gdyńskich dzielnic wymagają korekty – o tym wiadomo nie od dzisiaj. Nie jest to jednak proste. Czy istnieje realna szansa na zmiany? Tak – i być może będą one dotyczyły wielu dzielnic.

Obecny podział administracyjny został wprowadzony w 2004 r. czy teraz oddaje on stan faktyczny? To kwestia dyskusyjna. Jednak każda potencjalna zmiana w tym zakresie musi być poprzedzone konsultacjami społecznymi z udziałem mieszkańców. Konieczna jest także w takim przypadku zmiana statutu miasta oraz korekta okręgów wyborczych.

Tymczasem już od kilku lat trwają dyskusje na temat zmian, które maja dotyczyć: Dąbrowy, Wiczlina, Małego Kacka i Działek Leśnych. Jeśli dojdzie do wprowadzenia korekt, to nie będą one znaczące. Przede wszystkim zostaną wzięte pod uwagę granice poszczególnych działek, które obecnie w kilku miejscach są po prostu poprzecinane.

Czyja ta Łanowa?

Na terenie naszej dzielnicy problem wypłynął podczas formułowania postulatów do budżetu obywatelskiego, gdzie trudno było mieszkańcom określić, kto w jakiej dzielnicy mieszka.

Dyskusja wywiązała się przy okazji omawiania sprawy schodów i chodnika na ul. Łanowej, która leży na pograniczu Dąbrowy i Wiczlina.

– Dąbrowa mocno rozwija się w kierunku północnym – mówi Lechosław Dzierżak z naszej rady dzielnicy. – Tereny przy ul. Łanowej zmieniają się z pól uprawnych na nowe osiedla domków jednorodzinnych oraz niewielkich bloków mieszkalnych. Część z tych zabudowywanych terenów administracyjnie jest przypisana do dzielnicy Chwarzno-Wiczlino. Od czasu przekazania dzielnicom środków inwestycyjno-remontowych pojawił się problem, która dzielnica powinna się zająć kwestią braku utwardzenia dróg w tym rejonie. W obecnej kadencji środki za ten teren (o pow. 100 ha) otrzymało Chwarzno, jednak nie podjęło się żadnej inwestycji w tym rejonie.

Więcej lub mniej kasy

– We wrześniu ubiegłego roku wnioskowałem do miasta o uregulowanie sprawy konfliktowej granicy pomiędzy Dąbrową a Wiczlinem, gdzie niektóre osoby mieszkające płot w płot są administracyjnie przypisane do innych dzielnic – tłumaczy Lechosław Dzierżak. – Chciały zgłosić wspólnie wniosek o ułożenie płyt JUMBO na ulicy Łanowej. Powstał problem, bo większość pieniędzy inwestycyjno-remontowych z tych terenów jest przypisana Radzie Dzielnicy Chwarzno-Wiczlino, a ta odmówiła współfinansowanie drogi.

Dodać należy, że jeśli zmiany zostałyby uwzględnione, obszar Dąbrowy byłby większy niż do tej pory, a co za tym idzie, zwiększyłby się budżet przeznaczony na dzielnicę, gdyż ilość środków jest zależna m. in. od liczby mieszkańców oraz powierzchni dzielnicy.

Uporządkowanie było konieczne, a miasto podeszło od razu do sprawy kompleksowo i chce skorygować granice od razu w całym mieście.

Kompleksowe porządki

– Według propozycji przedstawionej przez miasto, cały teren ulicy Łanowej, aż do rzeki Kaczej miałby zostać przypisany do Dąbrowy – mówi Lechosław Dzierżak. – Jest to około 1ha terenów. Z jednej strony jest do duży zastrzyk finansowy dla dzielnicy (budżet inwestycyjny w połowie jest dzielony z punktu widzenia ilości terenów), jednak z drugiej strony jest to teren całkowicie niezagospodarowany i koszt koniecznych na nim inwestycji jest bardzo duży.

Zmienić ma się również wschodnia granica Dąbrowy – na niekorzyść tej dzielnicy. Nowa granica Dąbrowy i Karwin miałaby biec wzdłuż obwodnicy. Dąbrowa straciłaby tereny, na których obecnie znajduje się hipermarket Tesco, pętla autobusowa i obszar, na którym ma powstać nowy sklep wielkopowierzchniowy oraz – co najważniejsze – główną ulicę wjazdową do dzielnicy.

Mieszkańcy protestują

– Uchwałą rady dzielnicy zaprotestowaliśmy przeciwko takiemu rozwiązaniu, jednak zostało to rozpatrzone negatywnie – dodaje radny Dzierżak. – W uzasadnieniu obwodnica trójmiasta została uznana jako “naturalna granica”. Oczywiście korekta granicy Dąbrowa-Karwiny jest konieczna, szczególnie o te tereny, które mają dojazd i uzbrojenie od ulicy Porazińskiej. Jednak wjazd do naszej dzielnicy oraz tereny, które na niego bezpośrednio oddziałują – moim zdaniem – powinny w dalszym ciągu zostać przypisane do naszej dzielnicy.

Miasto ogłosiło konsultacje społeczne, w których mieszkańcy mogą dawać swoje propozycje i uwagi do końca lipca. Propozycję nowych granic można zobaczyć na mapie na www.gdynia.pl

(kod)