II BIEG DO ŹRÓDEŁ

Bieg

Bieg
Czytaj więcej: http://radiogdansk.pl/index.php/pomorze-biega/item/25479-goracy-bieg-do-zrodel.html

Tegoroczna edycja BIEGU DO ŹRÓDEŁ odbyła się 6 czerwca. Na terenie pasa nadmorskiego na biegaczy czekały dwie trasy: 10 km i 3,5 km. Według naszych ustaleń wzięło w nim udział blisko pięćdziesięciu mieszkańców Żabianki.
Organizatorem imprezy było Miasto Gdańsk i miejska Spółka – Gdańska Infrastruktura Wodociągowo-Kanalizacyjna. Dodatkowymi atrakcjami, oprócz biegu głównego na dystansie 10 km, był piknik oraz bieg rodzinny na dystansie 3,5 km organizowany w formule run for fun. Pogoda tego dnia nadawała się bardziej do plażowania niż do biegania, ale i tak według informacji udzielonych przez organizatorów imprezy w parku zjawiło się ponad 1000 osób. Wszyscy musieli zmierzyć się nie tylko z kilometrami, które mieli do pokonania, ale przede wszystkim z upałem. Ambasadorką biegu była jedna z najlepszych polskich biegaczek narciarskich Sylwia Jaśkowiec.
Bieg główny ukończyło 426 osób. Pierwszy na mecie stawił się Piotr Pobłocki z czasem 0:33:38. Blisko 2 minuty za nim finiszował Michał Derdowski, a za nim Damian Wnuk. Wśród kobiet pierwsza linię mety przekroczyła Marta Łagownik z czasem 0:38:56. Kolejnymi paniami na linii mety były córki zwycięzcy biegu, Katarzyna Pobłocka z czasem 0:40:29 i Kamila Pobłocka z czasem 0:40:33.
W pakiecie startowym znajdował się numer startowy, koszulka techniczna z logo imprezy oraz etui na telefon „dla aktywnych”. Na mecie każdy z uczestników, którzy ukończyli bieg otrzymał pamiątkowy medal. Ponadto zwycięzcy w klasyfikacji generalnej kobiet i mężczyzn oraz w poszczególnych kategoriach wiekowych otrzymali nagrody rzeczowe. Po dekoracji zwycięzców wśród wszystkich uczestników obu biegów przeprowadzone zostało losowanie ponad 20 nagród rzeczowych.
Pierwszym najmłodszym uczestnikiem, który przekroczył linię mety biegu rodzinnego był Damian Antos – Na co dzień nie trenuje biegania. Czasami gram w piłkę, ale ten dobry wynik wziął się pewnie stąd, że gdy zobaczyłem, że mogę zająć pierwsze miejsce, to dostałem jakby nowego sprintu – mówił na mecie nieco zdyszany chłopiec, który przyznał, że skrzydeł dodawała mu dopingująca na ostatnich metrach Sylwia Jaśkowiec.
Natomiast w samo południe wystartował bieg na dystansie 10 km. Na starcie stanęło ponad 430 biegaczek i biegaczy, którzy mieli do pokonania dwie pętle w przepięknych okolicznościach przyrody pasa nadmorskiego i Parku Reagana. Bezkonkurencyjny okazał się Piotr Pobłocki z Lęborka, któremu nie przeszkadzał nawet trzydziestostopniowy upał. Trasę pokonał w 33 minuty i 38 sekund – Często żartuję, że jestem spod znaku lwa, bo urodziłem się w lipcu i w takich temperaturach biega mi się naprawdę dobrze. Zresztą nawet rekord życiowy w maratonie osiągnąłem w temperaturze 27 stopni – podsumował swój rezultat zawodnik UKS Ekonomik Maratończyk Lębork. Drugi z prawie dwuminutową stratą do zwycięscy był Michał Derdowski z (LLKS Ziemi Kociewskiej Skórcz), a trzeci Damian Wnuk (UKS Olimpijczyk Skorzewo), który osiągnął wynik 35:54. Wśród Pań najlepsza okazała się młoda triathlonistka – Marta Łagownik reprezentująca Smaruj Na Trening Team. Bieg ukończyła w czasie 38:56. Dwie kolejne pozycje zajęły siostry Katarzyna i Kamila Pobłockie z Lęborka.
(g)