Przedszkole pilnie potrzebne

przedszkole

przedszkole
Nauczyciele zamknęli stare sale na cztery spusty                                  (fot. ZS nr 10)

Nowe przedszkole powstaje w Zespole Szkół nr 10. Placówka otworzy swoje podwoje po wakacjach i przyjmie dzieci z Karwin i Wielkiego Kacka.
Wygląda na to, że Gdynia stawia ostatnio na maluchy. W najbliższych miesiącach rozpoczną się remonty i rozbudowy przedszkoli, w których znajdzie się 305 dodatkowych miejsc dla milusińskich. Nowości nie ominą również naszej dzielnicy. W związku z przyrostem demograficznym w Gdyni, władze miasta postanowiły sprostać zadaniu i pomyśleć o przedszkolakach.
Więcej miejsc
Dodatkowe miejsca pojawią się w Przedszkolu nr 21 na Demptowie. Planowana jest tam rozbudowa i przebudowa połączona z kapitalnym remontem, który po raz pierwszy obejmie zastosowanie odnawialnego źródła energii w gdyńskiej placówce oświatowej. Planowana liczba miejsc to 25, a koszt całej inwestycji to 3 miliony złotych. Kolejne prace odbędą się na Wiczlinie w Szkole Podstawowej nr 37 przy ulicy Wiczlińskiej 93. W skutek jej rozbudowy powstanie przedszkole, którego koszt to 30 milionów złotych. Znajdzie się w nim miejsce dla 100 dzieci. W Przedszkolu nr 50 przy Wiczlińskiej 31, zostaną wybudowane dwa nowe oddziały, do których będzie mogło uczęszczać 50 dzieci. Koszt prac wyniesie 1,5 miliona złotych.
Remonty i przebudowy potrwają w wakacje 2015 r. tak, żeby większość placówek była gotowa na przyjęcie nowych przedszkolaków w nowym roku szkolnym.
Gruntowna przebudowa
Przebudowa nie ominie także Zespołu Szkół nr 10 na Karwinach przy ulicy Staffa 10, gdzie po pracach remontowych o wartości 1,5 miliona złotych do przedszkola będzie mogło uczęszczać 130 dzieci.
– Będzie to przedszkole nowoczesne, pracujące z maluszkami aktywizującymi metodami, każdy element wyposażenia jest dokładnie przemyślany, by wychować dzieci twórcze, świadome własnej wartości i dumne z osiągnięć – mówi Grażyna Wojciechowska, dyrektor ZS nr 10. – W połowie lipca skompletujemy kadrę pedagogiczną i opiekuńczą. Stawiamy na talenty i pasje nauczycieli i opiekunów, by mogli je przekazać podopiecznym.
A na razie w szkole trwają porządki i przygotowania.
– W salach jeszcze reszta mebli, czekających na przydział do innych klas, ogołocone ściany, pusty korytarz, jakieś resztki dekoracji na ścianach – opowiada pani dyrektor.
„Mazanie” na do widzenia
Pani dyrektor oraz wicedyrektor ds. przedszkola, które rozbrzmi dziecięcymi głosami po pierwszym listopada, dwoją się i troją, by całe to nowatorskie przedsięwzięcie przebiegało zgodnie z harmonogramem.
– Niezwykle intensywną pracę realizuje administracja i obsługa szkoły – mówi Grażyna Wojciechowska. – Trwa przenoszenie wyposażenia klas, aranżowanie wielu wnętrz na nowo, selekcja mebli, wybór tych najlepszych, renowacja, przenoszenie dokumentów – wielu, wielu segregatorów – do miejsc, w których będzie „koczować” administracja do czasu dostosowania nowych pomieszczeń biurowych.
Przy tej okazji jedną z najfajniejszych zabaw dla dzieci jest mazanie po ścianach, które będą wyburzone podczas przebudowy parteru na przedszkole. A co ciekawe, po ścianach najchętniej pisali… nauczyciele!
(kod)