Słupy jak nowe

latarnie

latarnie
Trwa remont słupów trakcyjnych przy ulicy Rdestowej. Będą one piaskowane i malowane. Nowe kolory słupów będą zgodne z wytycznymi plastyka miasta.
To oczywiście dobra wiadomość, choć pojawiły się również uwagi krytyczne, dotyczące zakrycia słupów.
– Szkoda, że dolna część nie została zabezpieczona materiałem przezroczystym – uważa Roman Wasielewski. – Jak tu bezpiecznie przejść po pasach? Przechodzień z małym dzieckiem w wózku, ten to ma dopiero kłopot!
Ta troska jest w pełni uzasadniona, bowiem w przeszłości na przejściach dla pieszych na ul. Rdestowej wielokrotnie dochodziło do dramatycznych, czy wręcz mrożących krew w żyłach sytuacji. Na przykład takich: samochód zwalnia przed przejściem, na które wchodzi chłopczyk; w tym momencie kierowca dociska gazu i przyspiesza, a dziecko w ostatniej chwili uskakuje i cudem unika śmierci pod kołami pojazdu. Niestety, taki horror to na feralnej ulicy niemal codzienność.
O tym, że Rdestowa to niebezpieczna ulica i można tu stracić życie, mieszkańców nie trzeba przekonywać. O przejściach dla pieszych na tej ulicy można pisać długo i niejednokrotnie temat ten był opisywany na naszych łamach. Zamiast tego można też opisać sytuację jednym określeniem: horror! Ten koszmar to jednak „chleb powszedni” mieszkańców okolicznych budynków oraz rodziców przyprowadzających swoje pociechy do pobliskiej szkoły podstawowej.
Pomysłów na poprawę bezpieczeństwa pojawiało się wiele, a problem nadmiernej prędkości rozwijanej przez kierowców w tym miejscu wciąż jest aktualny. Nieprawdą byłoby jednak stwierdzenie, że nic się tu nie zmienia. Liczne inicjatywy zmierzające do wyznaczenia nowych przejść, lepszego oznakowania istniejących pasów, montażu sygnalizacji świetlnych, czy projekty budowy wysepek z pewnością podniosą bezpieczeństwo w tej części dzielnicy.
(kod)