Coraz więcej pasażerów

metropolitalna

metropolitalna
Z Moreny pociągiem w świat… Fot. t

Po ponad dwóch latach budowy nastąpił najważniejszy dzień w historii Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Już od ponad 2 miesięcy mieszkańcy Moreny mogą jeździć szynobusami do centrum miasta, albo do Kartuz. Podczas uroczystości odbywającej się w nowym terminalu T2 Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku obecni byli przedstawiciele Zarządu Województwa Pomorskiego oraz ówczesna premier, Ewa Kopacz.
Na uroczystości obecnych było niemalże 300 zaproszonych gości, pośród których znaleźli się przedstawiciele Samorządu Województwa Pomorskiego, ministerstwa transportu, Urzędu Transportu Kolejowego, a także specjaliści z branży kolejowej i transportowej. Jednym z najważniejszych gości była Premier Ewa Kopacz, która w swoim przemówieniu podkreśliła, że Pomorska Kolej Metropolitalna jest dużą inwestycją, która powstała dzięki finansowaniu z funduszy europejskich, a także zaznaczyła, że jej powstanie świadczy o dobrym wykorzystaniu funduszy przez samorządowców, dzięki czemu odmienić ma się codzienne życie mieszkańców całego regionu.
Z kolei obecny na Inauguracji marszałek województwa pomorskiego – Mieczysław Struk akcentował, że powstanie nowej linii kolejowej jest efektem pracy wielu osób, wielu instytucji, a także pracowników i robotników. – Dziś jesteśmy wdzięczni tym wszystkim, dzięki którym kolej, o której marzyliśmy przez kilkadziesiąt lat, stała się faktem – mówił.
W trakcie inauguracji Pomorskiej Kolei Metropolitalnej marszałkowie: Mieczysław Struk oraz Ryszard Świlski wręczyli pamiątkowe statuetki z oryginalnym fragmentem szyny PKM, znalezionym w nasypie dawnej Kolei Kokoszkowskiej.
Na koniec wręczono statuetki gościom specjalnym, pamiętającym jeszcze przedwojenną Kolej Kokoszkowską, której historyczną następczynią jest Pomorska Kolej Metropolitalna. Trzy statuetki trafiły do pani Zofii Witkowskiej (95 lat), córki maszynisty Jana Jagła, który przed 1939 r. jako przedstawiciel PKP prowadził pociągi na trasie Gdańsk Główny – Kartuzy, pani Ewy Kaczmarek (84 lata), która praktycznie do końca lutego 1945 r. regularnie jeździła pociągami z Gdańska do Żukowa Zachodniego oraz inż. Janusza Kowalskiego (90 lat), który już w latach 60. i 70. XX wieku przekonywał ówczesne władze do konieczności odbudowy kolejowego połączenia stolicy województwa z Kaszubami.
Pomorska Kolej Metropolitalna jest największą inwestycją w historii samorządu województwa pomorskiego, ale także pierwszą w Polsce linią kolejową wybudowaną przez samorząd wojewódzki. Nazywana jest przez wielu epokową inwestycją. Przygotowania do niej trwały ponad 5 lat, ale już od kilkudziesięciu była ona marzeniem wielu samorządowców i inżynierów, którzy postulowali odbudowę zniszczonej w 1945 roku Kolei Kokoszkowskiej. Pomorska Kolej Metropolitalna to alternatywa dla transportu drogowego oraz zupełnie nowe perspektywy dla mieszkańców regionu.
Powstanie Pomorskiej Kolei Metropolitalnej to doskonały przykład wizjonerskiego podejścia do transportu kolejowego. Kiedy kilka lat temu projektowana była nowa linia kolejowa, część trasy wytyczono przez słabo zurbanizowaną część miasta. Ponadto wyznaczone zostały drogi dojazdowe, które w przyszłości mają służyć mieszkańcom nowych osiedli. Przewidziano bowiem, że po wybudowaniu nowej linii kolejowej puste wtedy pola zmienią się w niedalekiej przyszłości w nowe osiedla mieszkaniowe. Co więcej część obszarów znajdujących się w pobliżu torów PKM przeznaczono na tereny rekreacyjne dla mieszkańców.
Głównym celem, który przyświecał twórcom projektu, było odciążenie pomorskich dróg oraz stworzenie alternatywnego środka transportu, który będzie wygodny i szybki, a także umożliwi po raz pierwszy od 70 lat dojazd z Gdańska na Kaszuby. Ponadto dzięki odgałęzieniu w kierunku gdańskiej Osowy, pociągi PKM dojeżdżają również do Gdyni, zatrzymując się po drodze na wspomnianej stacji Gdańsk Osowa (w sąsiedztwie starego peronu budowany jest przystanek PKM z charakterystyczną czerwoną wiatą). W przyszłym roku planuje się budowę dwóch kolejnych przystanków PKM: Gdynia Karwiny i Gdynia Stadion wraz z węzłem transportowym Karwiny, który wybudować mają wspólnie miasta Gdynia i Sopot.
Regularne kursy PKM z pasażerami rozpoczęły się we wtorek 1 września. O godzinie 3.42 rano ze stacji Gdańsk Główny odjechał pierwszy pociąg do którego wsiadło 15 osób. Do przystanku PKM Gdańsk Port Lotniczy dojechało w sumie 20 osób. Każdy z pasażerów otrzymał pamiątkowy bilet oraz gwizdek. Pierwszego dnia kursowania z PKM skorzystało niemalże 4,5 tysiąca osób. Jednakże „rozruch” tak ogromnej inwestycji transportowej musi potrwać kilka miesięcy. W tym czasie mieszkańcy będą mieli okazję przekonać się do nowego środka transportu, a przewoźnik – spółka SKM Trójmiasto – będzie mógł poznać oczekiwania i potrzeby swoich pasażerów. Od 1 października natomiast kursują co godzinę składy do i z Kartuz.
(tg)