Rocznica śmierci budowniczego kościoła
Ks. kanonik Tadeusz Wiktor Gawroński (fot. arch. parafii NSM)
Właśnie minęła 4-ta rocznica śmierci śp. ks. kanonika Tadeusza Gawrońskiego.
Był On pierwszym proboszczem parafii p. w. Najświętszego Serca Maryi (w latach 1984-2000) oraz budowniczym kościoła parafialnego. W rocznicę, w intencji zmarłego księdza proboszcza odprawiono nabożeństwo różańcowe oraz mszę świętą.
Warto wspomnieć, że droga ks. Gawrońskiego do naszej parafii była długa. Przyszły kapłan przyszedł bowiem na świat w 1945 r. w Berlinie, zaś naukę kontynuował w Koronowie koło Bydgoszczy. Po studiach teologicznych i otrzymaniu święceń kapłańskich w Pelplinie rozpoczął posługę duszpasterską w Zwiniarzu, by następnie trafić do Wysina, Kościerzyny i Pucka. W roku 1979 został wikariuszem w parafii p. w. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Gdyni. To właśnie wtedy ówczesny biskup chełmiński Marian Przykucki zlecił ks. Tadeuszowi Gawrońskiemu podjęcie starań o utworzenie nowej parafii – w Gdyni Karwinach. Działo się to w 1983 r.
Tymczasowo ksiądz zamieszkał wówczas w Wielkim Kacku i tam sprawował posługę liturgiczną w kościele p. w. św. Wawrzyńca. Wkrótce biskup wydał dekret ustanawiający ośrodek duszpasterski w Karwinach, a już pod koniec roku została formalnie ustanowiona parafia p w. Niepokalanego Serca Maryi, której proboszczem został właśnie ks. Tadeusz Gawroński. To dzięki Jego staraniom powstała kaplica parafialna i budynek plebanii. Kapłan od początku do końca kierował także budową kościoła. Aż do chwili śmierci pozostał rezydentem w naszej parafii, mieszkał tu i służył pomocą duszpasterską pozostałym kapłanom.
Śmierć zastała Go w rodzinnych stronach. Ks. kanonik Tadeusz Gawroński odszedł na zawał serca, 7 września 2011 r., w wieku 67 lat. Przy czym aż 43 lata życia spędził w kapłaństwie, z czego 28 lat na posłudze w karwińskiej parafii. Ceremonii pogrzebowej przewodniczył wówczas metropolita gdański abp. Sławoj Leszek Głódź. Przybyli także liczni duchowni oraz wierni. Ks. kanonik Tadeusz Gawroński spoczął w naszej dzielnicy, nieopodal kościoła, którego był budowniczym i z którym związał swoje życie.
(kod)