Inwestycja za milion
Płyty YOMB są w Kacku bardzo popularne (fot. kod)
Mieszkańcy Kaczych Buków mają powód do radości. Dziury i wertepy zniknęły z kolejnego odcinka drogi dojazdowej do tej części dzielnicy.
Gdyński Zarząd Dróg i Zieleni zakończył drugi etap utwardzania płytami YOMB ul. Starochwaszczyńskiej na terenie Kaczych Buków. Pod koniec ubiegłego roku wykonano etap pierwszy, a teraz przyszła pora na kontynuację tej niezwykle potrzebnej inwestycji.
Dobre przykłady
Przypomnijmy, że utwardzanie kackich uliczek betonowymi płytami jest to rozwiązanie stosowane przez miasto z powodzeniem od kilku lat. Innej metody nie da się zastosować, dopóki we wszystkich uliczkach nie będzie kanalizacji deszczowo-burzowej. Dlatego na razie ulice te są utwardzane płytami typu YOMB. Ma to swoje dobre strony – dzięki otworom w płytach woda może wsiąkać w podłoże i mimo braku kanalizacji deszczowej nie zalewać położonych niżej terenów.
Utwardzanie dróg w taki sposób jest prowadzone w naszym mieście na szeroką skalę. Efekty widać już od kilku lat m. in. na ul. Chlebowej, Żuławskiej, części Solnej oraz Wschodniej. Później utwardzony został odcinek ul. Górniczej, od miejsca, w którym kończy się trwała nawierzchnia aż po ul. Lipową, czyli fragment drogi wzdłuż kościoła p. w. św. Karola Boromeusza. Metoda ta zyskała uznanie mieszkańców na tyle, że gdyńskie władze zdecydowały, iż kolejne ulice w Kacku będą także obejmowane tym programem. YOMB-y położono m. in. na fragmencie ul. Starodworcowej od ul. Maszopów do Ornej. Kolejne płyty zostały ułożone na odcinku ul. Źródło Marii, naprzeciwko kościoła p. w. św. Wawrzyńca, u stóp łącznika z ul. Gryfa Pomorskiego.
Poprawa jakości
Na utwardzanie ulic przez lata czekali cierpliwie mieszkańcy Kaczych Buków. Pod koniec zeszłego roku szczęśliwie dobiegły końca prace nad fragmentem ul. Starochwaszczyńskiej. Chodziło o odcinek na Kaczych Bukach, przy wjeździe to tej części dzielnicy od strony zajezdni autobusowej. A konkretnie o miejsce, gdzie kończy się asfaltowa droga. Do tej pory były tu tylko pokruszone betonowe płyty, pełne ubytków i dziur, w których gromadziła się woda. Zdezelowane elementy zastąpiła nawierzchnia z płyt YOMB. Wykonano też odprowadzenie ścieków i kanalizację deszczową, żeby woda nie gromadziła się już więcej na drodze. Pierwszy etap przyniósł poprawę jakości życia w tej części dzielnicy. Od momentu, gdy na odcinku ulicy pojawiła się nowa nawierzchnia z płyt oraz kanalizacja odpływowa, zniknęła deszczówka stojąca wcześniej w kałużach. Teraz pora na kolejny odcinek.
Drugi etap był przewidziany w tym roku i dotyczył kolejnego odcinka ul. Starochwaszczyńskiej, prowadzącego w głąb Kaczych Buków.
– Prace są już zakończone – mówi Stanisław Borski, radny miasta. – Była to bardzo ważna inwestycja, która kosztowała ok. 1 mln zł.
(kod)