Masterplan
Jak zintegrować dzielnicę Piecki – Migowo, by dobrze i wygodnie się w niej mieszkało? W którym kierunku powinna się rozwijać? Na jakie rozwiązania powinno postawić miasto w tym obszarze? Rozpoczął się kolejny etap prac nad masterplanem dla tej dzielnicy, nazywanej popularnie „Moreną”. Można się jeszcze zapisywać na warsztaty planistyczne, które zaplanowano w listopadzie. Spotkanie podsumowujące odbędzie się 12 grudnia.
Dzielnica sypialniana stała się popularnym tranzytem
Piecki – Migowo stało się w ostatnich latach dzielnicą niemal śródmiejską. Nie leży na „peryferiach” miasta, nie jest już jedynie tzw. dzielnicą sypialnianą. Wydaje się być za to dzielnicą… tranzytową. To przez nią przejeżdżają mieszkańcy m.in. Jasienia i Ujeściska chcący dostać się do Wrzeszcza, czy np. Brętowa udający się do Śródmieścia. Coraz chętniej przedsiębiorcy prowadzą tu swoją działalność. Dzielnica ta jest też bardzo atrakcyjnym terenem dla deweloperów. To wszystko stanowi szansę, ale i zagrożenia dla jej dalszego, dobrego rozwoju.
Od roku trwają, podzielone na etapy, prace nad masterplanem dla Piecek – Migowa, czyli planem rozwoju przestrzenno – społecznego.
18 października zorganizowano spotkanie inauguracyjne drugiego etapu prac nad masterplanem. Odbyło się ono w Szkole Podstawowej nr 1 przy ul. Poli Gojawiczyńskiej 10. Spotkanie miało charakter otwarty. Wszyscy zainteresowani mieszkańcy i interesariusze (m.in. przedsiębiorcy prowadzący swoją działalność gospodarczą w tej dzielnicy) mogli wziąć w nim udział.
Są już pierwsze diagnozy dla dzielnicy
- Zakończyliśmy dwa pierwsze etapy, a więc diagnozę ekspercką i diagnozę społeczną. Opracowany został z tego raport. Oczywiście, mamy już wykonaną diagnozę wszystkich uwarunkowań urbanistycznych. Obecnie rozpoczynamy drugą część prac nad masterplanem z udziałem lokalnej społeczności – w kontekście określenia już przekształceń urbanistycznych tej dzielnicy. Przed nami dwa warsztaty z udziałem mieszkańców, a następnie spotkanie podsumowujące – poinformował podczas środowego spotkania prof. Piotr Lorens, Architekt Miasta Gdańska. – Na tej bazie powstanie dokument, który będzie też analizowany pod kątem tego, czy zaproponowane rozwiązania są m.in. zgodne z polityką przestrzenną miasta, a jeżeli nie, to co wtedy zmienić. Czy np. zmienić w jakiś sposób tę politykę przestrzenną czy może należy stwierdzić, że pewnych decyzji skorygować się już nie da z uwagi na różne kwestie. Przykładowo: ulica GP-W (tzw. Nowa Politechniczna – dop.red.) jest już w jakiś sposób zaprojektowana. Mieszkańcy oczekują, że będzie to bardziej ciąg pieszo – rowerowy. My wiemy, że będzie to ulica o niewielkim przekroju. Istnieje więc szansa, że w zgodzie z obecną polityką przestrzenną miasta, przy pewnej modyfikacji tego projektu, uda się zaspokoić potrzeby mieszkańców – dodał.
Masterplan jako podpowiedź dla urzędników i inwestorów - Ten dokument, wspólna wizja, ma pomóc różnym wydziałom w Urzędzie Miejskim czy innym instytucjom (np. Wojewódzki Konserwator Zabytków) skoordynować swoje inwestowanie, by wykonując jakiś fragment infrastruktury miejskiej, np. przebudowując ulicę czy budując nowy element, było wiadomo, że mieszkańcy chcą, aby w danym miejscu był bulwar, a nie ulica taka jak w latach 60. Chodzi też o to, by właścicieli prywatnych gruntów, a w dzielnicy Piecki -Migowo największym „graczem” jest spółdzielnia mieszkaniowa, ale też większych deweloperów i mniejszych właścicieli, zachęcić do współpracy, dyskusji i realizowania wspólnej wizji. By przez przypadek „nie wszedł” ktoś, kto zniszczy tę wizję – wyjaśniała dr inż. Gabriela Rembarz, specjalistka ds. urbanistyki i planowania przestrzennego z Politechniki Gdańskiej, współpracująca z biurem Architekta Miasta Gdańska.
Na co zwracali uwagę mieszkańcy?
Podczas trwającego 2,5 godziny spotkania, mieszkańcy chętnie zgłaszali swoje pomysły i propozycje. Najczęściej zwracano uwagę na problem z parkowaniem w dzielnicy, w tym rozjeżdżaniem przez samochody miejsc takich jak trawniki czy chodniki. Jeden z mężczyzn zasugerował, że należy pomyśleć też o zorganizowaniu miejsc parkingowych dla rowerów. Kilka mieszkanek zwracało uwagę na hałas wywoływany przez przelatujące nad tą dzielnicą, dość nisko, samoloty. Pojawiła się też kwestia „wietrznych korytarzy” spowodowanych m.in. przez źle zaplanowane układy osiedli. Był i głos, by w tej dzielnicy koniecznie wyznaczyć miejsce, w którym mógłby powstać prawdziwy rynek – pełniący rolę dzielnicotwórczą. Mówiono również o zagospodarowaniu zieleni.
Trzeba uszczegółowić potrzeby dzielnicy
Na przełomie 2022 i 2023 roku w trakcie warsztatów z mieszkańcami zdefiniowano potrzeby społeczne i ogólne oczekiwania tutejszej społeczności. W najbliższych tygodniach mieszkańcy wraz ze specjalistami pracować będą natomiast nad zagadnieniami przeanalizowanymi przez ekspertów z zakresu urbanistyki i kształtowania przestrzeni miejskiej.
Warsztaty zaplanowano w październiku i listopadzie br., 12 grudnia natomiast odbędzie się spotkanie podsumowujące.
Można się jeszcze na nie zapisać. Wystarczy wypełnić formularz, który znajdziecie TUTAJ.
Co to jest masterplan?
Pod nazwą masterplan kryje się pilotażowy projekt rozwoju przestrzenno-społecznego miasta, w którym znajdą się rekomendacje dla poszczególnych polityk: planistycznej, inwestycyjnej, ale też polityki gospodarowania nieruchomościami komunalnymi.
Pierwszym etapem budowania takiego planu były wspomniane spotkania z mieszkańcami, które odbyły się na przełomie 2022 i 2023 roku.
W ich ramach zorganizowano trzy warsztaty planistyczne, w których uczestniczyło po około 40 osób reprezentujących różne grupy i potrzeby mieszkańców. Wśród dyskutujących były więc osoby młodsze i starsze, kobiety i mężczyźni, przedsiębiorcy i aktywiści, itd.
Uczestnicy byli podzieleni na cztery grupy tematyczne:
przyroda, rekreacja, ekologia
zrównoważona mobilność
zarządzanie przestrzenią
miejsca i aktywności społeczne
Najpierw określali problemy, następnie zastanawiali się nad potrzebami, a następnie głosowali na najważniejsze wyzwania, z którymi Miasto powinno się zmierzyć.
mat. prasowe