Kandydaci poszukiwani

Wybory do 35 gdańskich Rad Dzielnic zaplanowano w niedzielę, 24 marca. Warto spróbować swoich sił w roli kandydata, by być współgospodarzem swojej dzielnicy i lobbować na jej rzecz. Od wyborców zależy nie tylko skład personalny Rady Dzielnicy, ale też budżet, jaki będzie do wykorzystania (tutaj klucz stanowi frekwencja).
Ważny argument, by do tych wyborów podejść naprawdę serio: od nowej kadencji Rady Dzielnic będą dysponować trzykrotnie wyższymi budżetami niż było to dotychczas. Pula pieniędzy uzależniona jest od frekwencji w wyborach. Dotąd, zgodnie z lokalnym prawem, jeżeli w wyborach brało udział mniej niż 14 proc. uprawnionych mieszkańców to Rada miała do wykorzystania na rzecz dzielnicy 4 złote na jednego mieszkańca. Jeżeli frekwencja wyniosła od 14 do 16 proc. – wówczas było to 5 zł „na głowę”. Jeżeli w wyborach w danej dzielnicy uczestniczyło ponad 16 proc. mieszkańców, Rada Dzielnicy miała do dyspozycji 6 zł na każdego mieszkańca.
W nowej kadencji budżety – zależnie od frekwencji – będą wynosić odpowiednio: 12, 15 lub 18 zł na mieszkańca. Jest więc o co się starać.
Sposób wykorzystania tych środków wskazywać będą już nowe Rady Dzielnic, te które wybierzemy w niedzielę, 24 marca 2019 r.
Pieniądze z budżetów RD mogą być wydawane m.in. na działania integracyjne, w tym organizację festynów dla mieszkańców, ale też na tzw. twarde inwestycje, w tym nowe ławki czy urządzenia na placu zabaw lub siłowni „pod chmurką”. W razie potrzeby, dzielnicowi radni interweniują w konkretnych sprawach w urzędach, np. w sprawie pilnego, zdaniem mieszkańców, remontu ulicy. Analizują też często miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego i konsultują je z mieszkańcami.
Kto może kandydować
– Zgłaszać się mogą mieszkańcy danej dzielnicy, w której chcą kandydować, i którzy są ujęci w stałym rejestrze wyborców na terenie danej dzielnicy. Są oczywiście ograniczenia: kandydować nie może Radny Miasta Gdańska, a także osoba zatrudniona w Urzędzie Miejskim w Gdańsku czy na stanowisku kierowniczym w jednostce organizacyjnej, jak również osoba skazana prawomocnym wyrokiem – informuje Piotr Spyra, dyrektor Biura Rady Miasta Gdańska.
Dyrektor Spyra przypomina, że do danej Rady Dzielnicy musi być zgłoszonych więcej kandydatów, niż jest mandatów do obsadzenia. O ilu kandydatów więcej? Co najmniej o jednego.
Kadencja Rad Dzielnic trwać będzie pięć lat (tyle, ile kadencja Rady Miasta Gdańska).
W Radach wybieranych będzie 15 albo 21 radnych, w zależności od liczby mieszkańców w danej dzielnicy. 21 radnych mieszkańcy będą wybierać w siedmiu dzielnicach Gdańska: Śródmieściu, Ujeścisku-Łostowicach, na Chełmie, w Pieckach-Migowie, Wrzeszczu Górnym, Wrzeszczu Dolnym i Przymorzu Wielkim. W pozostałych – po 15 radnych.
W grudniowym zarządzeniu Prezydenta Gdańska nie ujęto jeszcze dzielnicy Orunia Górna – Gdańsk Południe, a to dlatego, że uchwalony na grudniowej sesji Rady Miasta statut tej dzielnicy nie został jeszcze opublikowany w Dzienniku Urzędowym Wojewody Pomorskiego. Kiedy zakończą się te formalności, zarządzenie Prezydenta Gdańska zostanie zaktualizowane o 35 dzielnicę.
Rady Dzielnic rosną w siłę
Zgodnie z zapowiedziami obecnej Rady Miasta Gdańska, jej przedstawiciele pracować będą już od przyszłego roku nad reformą RD. Chodzi o to, by zwiększyć kompetencje tych najmniejszych, ale coraz bardziej istotnych w życiu Gdańska, jednostek samorządowych.
Aktywność i praca w Radzie Dzielnicy może okazać się pierwszym krokiem w karierze samorządowej. W Radzie Miasta Gdańska obecnej kadencji, na 34 radnych, zasiada aż dziewięciu radnych dzielnic!
Ostatki mijającej kadencji
Kadencja Rad Dzielnic upływa dwa miesiące po zakończeniu kadencji Rady Miasta Gdańska. Oznacza to więc, że zakończyła się 16 stycznia 2019 r. Ostatnie tygodnie tej kadencji to czas wytężonej pracy na rzecz lokalnych społeczności.
Co ważne, od stycznia do marca, pomimo zakończenia kadencji Rad Dzielnic nadal będą funkcjonować ich Zarządy, przynajmniej do czasu kolejnych wyborów – dopiero wtedy kończy się ich kadencja. Takie rozwiązanie obowiązuje ze względu na to, że do Rady Dzielnicy trafiają różne pisma. Członkowie Zarządu mogą prowadzić nadal pewne sprawy, reagować i interweniować na prośbę i sygnały mieszkańców, ale nie mogą już podejmować żadnych uchwał ani wydatkować publicznych pieniędzy.
W przypadku gdyby Rada nie została wybrana (np. gdyby zbyt mała liczba mieszkańców wzięła udział w wyborach – red.), wówczas Zarząd działa nie dłużej niż trzy miesiące od daty wyborów do Rady Dzielnicy.
mat.prasowe